Przejdź do treści

ZASKOCZENI? Jażdżewski zadowolony ze swoich słów z 3 maja

Źródło: Zrzut ekranu z serwisu YouTube/Szkoła Liderów

Mam takie poczucie, że w jakimś sensie ostrzejsza i bardziej nieprzyjazna reakcja na moje słowa [o świniach] przyszła z tzw. naszej strony – żalił się dziś Leszek Jażdżewski, który w Gdańsku wziął udział w promocji książki o „burzeniu polskiego kościoła”.

- Bez zmiany pewnych centralnych wyobrażeń o nas samych, o naszym społeczeństwie i o naszym narodzie, którego jesteśmy częścią; bez tej zmiany tego, czym jest bycie Polakiem, bez myślenia o tym fundamencie, to żadna zmiana ani żaden progres - w pożądaną przez nas wszystkich stronę - nie będą możliwe - powiedział Jażdżewski.

Według niego w wolnej od 30 lat Polsce nadszedł czas, by spojrzeć krytycznie na to, co buduje tożsamość Polaków - jak mówił, spojrzeć „po gombrowiczowsku”.

- Spojrzeć na te kościoły, bo nie chodzi o jeden kościół, które mamy w głowach i które nie pozwalają nam zadać sobie trudnych pytań. I zmierzyć się z tym polskim kompleksem, który w nas tkwi i jest brutalnie politycznie eksploatowany. I jak dokonamy tej zbiorowej terapii, to wtedy władza, którą ja nazywam czarnoksiężnikami nad naszymi losami i duszami, już się skończy. Ten czar wtedy pryśnie, ale zmiana musi wejść w nas - mówił Jażdżewski.

Redaktor naczelny „Liberte!” odniósł się również do swojego skandalicznego wystąpienia z 3 maja br. na Uniwersytecie Warszawskim - tuż przed przemówieniem szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.

- Mam takie poczucie, że w jakimś sensie ostrzejsza i bardziej nieprzyjazna reakcja na moje słowa przyszła z tzw. naszej strony - ocenił w Gdańsku Jażdżewski, określając tę sytuację jako paradoksalną. - To takie dyscyplinowanie szeregów, że „młody”, że „nie w tym czasie”, że „nie powinien” - mówił.

Zaznaczył jednak, że jego wystąpienie spowodowało pewien rodzaj wyzwolenia.

- Mam wrażenie, że każde społeczne życie, ale w Polsce w szczególności, przepełnia rodzaj obłudy, której nie jesteśmy w stanie wypowiedzieć na głos - publicznie, a które sobie prywatnie dumamy - zauważył.

niezalezna.pl, IAR, media

Wiadomości

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Najnowsze

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę