Działacz opozycji w czasach PRL, Krzysztof Wyszkowski, napisał na Twitterze kilka słów o osobach ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. W swoim tweecie zwrócił uwagę na wątpliwej jakości moralność wychowawców dzieci...
„Rząd jest gotów podpisać porozumienie. Jest oferta (Nowy Kontrakt Społeczny) dla nauczycieli, zakładająca podwyżki. Pan Przewodniczący Broniarz stwierdza, że jutrzejsze spotkanie jest zbyt późno, by zakończyć strajk. Ja jestem gotowa rozmawiać nawet wcześnie rano” – napisała wczoraj na Twitterze wicepremier Beata Szydło.
Rządowe propozycje dla nauczycieli to w sumie prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r. (9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia), skrócenie stażu czy ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł.
„Nauczyciele z ZNP (postkomunistyczna skamielina) nie czuli się poniżeni przez PO, bo choć nie dawali podwyżek i przedłużali wiek emerytalny to pa wsiem. Rząd PiS to faszyzm, bo uznali, że dostali relatywnie mniejszą podwyżkę niż inni! Oto moralność wychowawców naszych dzieci!” – napisał na Twitterze Krzysztof Wyszkowski.Nauczyciele z ZNP (postkomunistyczna skamielina) nie czuli się poniżeni przez PO, bo choć nie dawali podwyżek i przedłużali wiek emerytalny to pa wsiem.
— @KWyszkowski (@KWyszkowski) 6 kwietnia 2019
Rząd PiS to faszyzm, bo uznali, że dostali relatywnie mniejszą podwyżkę niż inni!
Oto moralność wychowawców naszych dzieci!