Wysocki: W Polsce powstaje "moralny Majdan"
- Jeżeli dziś wśród organizatorów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych mamy sto podmiotów, różnej jakości, ale jednak, to powstaje tu "moralny Majdan", który być może jest nam bardzo potrzebny - powiedział na antenie Telewizji Republika prof. Wiesław Wysocki z Instytutu Nauk Historycznych UKSW.
- Tak duża liczba inicjatyw upamiętniających Żołnierzy Wyklętych to nasze zobowiązanie wobec tamtego pokolenia - powiedział Wysocki.
Jego zdaniem oburząjące jest, że dziś rehabilitujemy Żołnierzy Wyklętych. - III RP jest kontynuacją PRL-u jedynie z domieszką naszej wizji o wolności. Nie trzebaby było myśleć o rehabilitacji Niezłomnych, gdyby w Polsce nie działały struktury przeżarte peerelem. Przecież to nie ma być tak, że to Żołnierze Wyklęci potrzebują rehabilitacji. To aparatczycy peerelowscy potrzebują sądu - stwierdził Wysocki.
Jak dodał, bohaterów tych nie trzeba rehabilitować, ale awansować.
W programie gościła również Beata Sławińska, wiceprezes Zarządu Fundacji "Łączka". Jak tłumaczyła: "Pod naciskiem mediów i opinii publicznej znalazły się pieniądze na dalsze ekshumacje w kwaterze "Ł" na warszawskich "Powązkach Wojskowych" oraz w innych miejscach w Polsce. Ale nie to jest dziś najważaniejsze lecz to, żebyśmy dla Żołnierzy Wyklętych stworzyli panteon, na którego kształt wpływ będą miały rodziny pomordowanych".
- Taki pomnik to odpowiednia forma uczczenia ich pamięci, jednak nie powinna się jego budową zajmować Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Pamiętajmy, że to instytucja służebna wobec narodu. To całe społeczeństwo powinno zbudować taki pomnik, nawiązując do tradycji usypywania kurchanów - mówił Wysocki.