"Na miejscu likwidatorów zastanowiłbym się dwa razy, bo likwidator odpowiada karnie za to, co robi. Na ich miejscu rozejrzałbym się za obrońcami w procesach karnych", tak przed siedzibą TVP mówił Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych. Rada nadzorcza TVP nie została wpuszczona do gmachu spółki, mimo wcześniejszych zapowiedzi podjęcia takich prób. Uzurpatorzy ograniczyli się do niezrozumiałego komunikatu, odczytanego przez anonimowego mężczyznę...
Sąd rejestrowy podjął w środę decyzję o odmowie wpisania zmiany danych w Krajowym Rejestrze Sądowym odnośnie TVP. W wydanej decyzji wskazano, że uchwała o powołaniu członków rady nadzorczej spółki oraz zarządu została podjęta przez organ nieuprawniony.
W związku z tym legalnie funkcjonującą radą nadzorczą jest ta, powołana do życia 25 grudnia ub.r. na czele z przewodniczącym Maciejem Łopińskim. Dziś władze TVP próbowały odbyć posiedzenie w siedzibie spółki przy ul. Woronicza w Warszawie. Niestety, bezskutecznie.
"Przybyliśmy tutaj, by odbyć posiedzenie rady nadzorczej. Zamierzamy po prostu tam wejść", powiedział dziennikarzom Łopiński.
Poseł PiS Andrzej Śliwka przekonywał, że „w momencie, kiedy do budynku siedziby spółki nie może wejść przewodniczący i członkowie rady nadzorczej, mamy do czynienia z niewyobrażalnym skandalem”. "To uniemożliwianie legalnemu organowi działalności", zarzucał.
I jak zaznaczył szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański - "Rada Mediów Narodowych od początku mówiła, że działania Sienkiewicza są nielegalne. Dziś mamy tego kolejne potwierdzenie. Jest orzeczenie ws. Polskiego Radia, w którym stwierdzono nielegalność działań Sienkiewicza".
"Ostrzegamy, że ludzie, którzy biorą udział w bezprawiu, będą z tego rozliczeni. Władze legalnych spółek medialnych wrócą na swoje miejsca i podejmą audyty, by sprawdzić, co się działo przez ostatnie tygodnie w tych spółkach. To będzie bardzo skrupulatny audyt. Na miejscu likwidatorów zastanowiłbym się dwa razy, bo likwidator odpowiada karnie za to, co robi. Na ich miejscu rozejrzałbym się za obrońcami w procesach karnych", kontynuował.
Po tym oświadczeniu, członkowie Rady Nadzorczej usiłowali wejść do budynku. Powstrzymał ich przed tym kordon policji przed bramą obiektu.
Nieznany przybyłym pod siedzibę spółki TVP "anonimowy" mężczyzna odczytał zaledwie krótką informację mówiącą o tym, że Maciej Łopiński nie jest przewodniczącym rady nadzorczej. Dziwi? Ani trochę.
"Dziwne jest to, że nikt tutaj nie chce się przedstawić. Zapewne wszyscy tu zdają sobie sprawę, że te działanie nie są legalne", mówił po próbie wejścia na teren TVP.
Posiedzenie rady nadzorczej TVP odbędzie się najprawdopodobniej w siedzibie Rady Mediów Narodowych.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka