– Komisja Ursuli von der Leyen uzyskała większe poparcie niż komisja Junckera, więc ma silniejszy mandat do wykonywania działań - oceniła Jadwiga Wiśniewska.

 – Spodziewam się tego, że ta komisja podejmie wyzwania, z jakimi poprzednia komisja nie umiała się zmierzyć i nie będzie poruszać spraw, którymi poprzednia komisja zajmowała się niepotrzebnie - zauważyła polityk. 

– Ursula von der Leyen wskazywała na konieczność uszczelnienia systemu azylowego, na konieczność walki z mafiami przemytników ludzi - wymieniała europoseł PiS.

– Mówiła również o tym, ze trzeba odsyłać imigrantów, którzy trafili do Europy w sposób nielegalny - kontynuowała.

– Drugie wyzwanie, jakie przed nami stoi to walka z chorobami nowotworowymi - podkreśliła Jadwiga Wiśniewska.  – To bardzo ważne kwestie - dodała.

– Mówiła również o tym, że gospodarka Unii Europejskiej musi się zmienić, musi stać się gospodarką 4.0 - zauważyła rozmówczyni Marleny Nowakowskiej. 

– Chcemy wejść na wyższy szczebel poziomu rozwojowego - oceniła polityk.

– Pani Ursula von der Leyen mówiła o stworzeniu funduszu sprawiedliwej transformacji energetycznej. Mówiła, że państwom, które mają trudniejszą sytuacje, jeżeli chodzi o miks energetyczny, potrzebna jest pomoc. Takim krajem jest Polska. My będziemy potrzebowali rekompensaty - podkreśliła Jadwiga Wiśniewska. 

– Polityka klimatyczna Unii Europejskiej musi być rozważna i rozsądna - dodała.

– Potrzebujemy rozważnej polityki, która pozwoli konkurować europejskiemu przemysłowi z tym światowym - stwierdziła europoseł.

 –- Frans Timmermans mówił, że jest wnukiem górników i wie, jak trudna jest praca górników, ale musimy odejść od węgla i to będzie bolało. My się nie zgodzimy na takie rozwiązanie, które będzie bolało. Nie zgodzimy się na takie odejście od węgla, które spowoduje biedę - powiedziała Jadwiga Wiśniewska.

– Polityka klimatyczna nie może odbywać się kosztem człowieka, kosztem wykluczenia, żeby ludzie musieli mieszkać w nieogrzewanych domach - mówiła.