- To znakomita okazja, aby poznać historię skoków narciarskich w Polsce, zobaczyć, jak rodziła się ta dyscyplina i wciąż wracać do tych pozytywnych emocji i w pewien sposób, przeżywać je na nowo. Poza tym przyczyni się to do ożywienia regionalnej turystyki. Da impuls do jej rozwoju, a w czasie już po ustaniu pandemii koronawirusa, który dał się wszystkim we znaki, będzie nam to bardzo mocno potrzebne– powiedział wicemarszałek Wojciech Kałuża, burmistrz Wisły.
List intencyjny parafowali marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski, wicemarszałek Wojciech Kałuża, burmistrz Wisły Tomasz Bujok oraz były skoczek narciarski. Placówka, podzielona na strefy udostępni zwiedzającym trofea i sprzęt narciarski, ale nie tylko Adama Małysza. W muzeum będzie można zobaczyć, jak zmieniało się wyposażenie skoczków od lat 60. XX w., ale też, dzięki multimediom „samemu przeżyć skok”.
- Będzie sporo multimediów, młodzi będą mogli poznać skoki narciarskie inne sporty – powiedział Adam Małysz. Rozmawialiśmy o tym, by muzeum rozwijało się, a ekspozycja była zmieniania, by zachęcić ludzi – dodał.
Muzeum zlokalizowane będzie w sercu miasta, przy wiślańskim amfiteatrze. Ma być gotowe za trzy lata.