– W wielu obszarach deklaracje rządu były poniżej naszych oczekiwań (...) w niektórych miejscach się zgadzamy (z PiS - red.) – mówił Winnicki, jako przykład podając poparcie Kukiz'15 dla nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.  – Całokształt expose był niesatysfakcjonujący, zostawiał wiele do życzenia – dodał polityk.

Winnicki podkreślił, że w wystąpieniu szefowej rządu zabrakło "chociażby zająknięcia się na temat reformy systemowej", czy na temat potrzeby zmian w ordynacji większościowej. – Bez tego nie da rady zmienić stałe systemu w Polsce – dodał.

Odnosząc się podpisanej dzisiaj przez prezydent nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Winnicki stwierdził, że z obecnej sytuacji nie było dobrego wyjścia. – Platforma przegłosowała tych pięciu sędziów, spowodowała tym pat i PiS jakoś z tego wyszedł – komentował Winnicki.

Polityk podkreślił jednocześnie, że dotychczas trybunał ma raczej rolę "hamującą" procesy zmian w państwie, a nie polegającą na wspieraniu dobrych reform. – Na ten problem nie ma prostego rozwiązania, to wymaga debaty. Dobry ustrój to nie tylko kwestia wymyślenia rozwiązań, ale to musi wynikać z doświadczenia i praktyki historycznej, z kultury politycznej – tłumaczył Winnicki.

Czytaj więcej:

Jaki: Do Trybunału Konstytucyjnego wybierani są politycy, podejmowane są polityczne decyzje

Prezes Trybunału Konstytucyjnego: Prezydent nie miał prawa ułaskawić Mariusza Kamińskiego