Wildstein: Putin nie cofnie się przed niczym, by zachować władzę
- Dla Putina przegranie sprawy Ukrainy byłoby ciosem, bo oznaczałoby klęskę jego władzy. Nie cofnie się więc przed niczym, żeby ją zachować - powiedział w programie specjalnym poświęconym sytuacji na Ukrainie redaktor naczelny Telewizji Republika Bronisław Wildstein.
- Wszystko zapowiada się fatalnie, bo de facto wojna się już zaczęła - powiedział Wildstein.
Jego zdaniem, zwołanie wobec tej sytuacji spotkania ministrów spraw zagranicznych UE dopiero na poniedziałek kompromituje Unię i pokazuje jej lekceważący stosunek do Ukrainy.
- Putinowi chodzi o zajęcie nie tylko Krymu, ale o całą Ukrainę. Będzie chciał w Kijowie osadzić swoje marionetki, ale już raczej nie spalonego Janukowycza - dodał redaktor naczelny Telewizji Republika.
Drugi z komentatorów, Michał Dworczyk z Fundacji "Wolność i Demokracja" przyznał rację Wildsteinowi, mówiąc: "Rzeczywiście Putin chce zająć całą Ukrainę, bo zajęcie tylko Krymu zniechęciłoby Ukraińców do Putina i Ukraina skazana byłaby już na pójście w stronę Zachodu i na dobre wymknęłaby się prezydentowi Rosji".