W prezydenckich projektach ustaw, które Andrzej Duda ma zaprezentować w połowie września, chce wzmocnić swoją pozycję i przejąć część kompetencji, które w zawetowanych projektach Prawa i Sprawiedliwości były przypisane ministrowi sprawiedliwości – dowiedziało się Radio RMF FM.
Z informacji RMF FM wynika, że nad prezydenckimi projektami ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz Sądzie Najwyższym, pracują co najmniej dwa niezależne ośrodki.
Prezydent ma pełnić rolę bezpiecznika np. w przypadku wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Do wyboru konieczna będzie jednak większość 3/5 głosów w Sejmie, co ma umożliwić ponadpartyjny wybór – dowiedziało się radio. Jeżeli jednak uzyskanie zaproponowanej większości nie będzie możliwe, to m.in. prezydent będzie mógł wskazać własnych kandydatów. Taką możliwość będzie miał też Senat.
Według informacji RMF FM, prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym zakłada, że w niektórych sprawach stanie się on trzecią instancją. Kasacja nadzwyczajna ma pozwolić na eliminowanie niesprawiedliwych wyroków. Prawo jej wniesienia będzie miał m.in. prezydent, Rzecznik Praw Obywatelskich czy Prokurator Generalny.
W prezydenckim projekcie nie znalazł się zapis, mówiący o tym, że sędziowie Sądu Najwyższego przejdą automatycznie w stan spoczynku. Podtrzymany zostanie jednak zapis, dotyczący przejścia w stan spoczynku sędziów, którzy skończą 65 lat, a to daje możliwość wymiany części sędziów Sądu Najwyższego.