Przejdź do treści

Wielki powrót Komorowskiego? Komentują Król, Sakiewicz i Ziemkiewicz

Źródło: flickr.com

Informacje o powrocie Bronisława Komorowskiego do aktywnej polityki przekazał "Super Express". Gazeta podała, że jego obecność obok prezesa PSL na placu Piłsudskiego w Święto Flagi ma być sygnałem zwiastującym powrót polityka do politycznej gry.

Do doniesień o powrocie do polityki Bronisława Komorowskiego odniósł się redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz. Jego zdaniem byłby to "Wielki powrót pana Gafy".

– Wydaje się, że opozycja już naprawdę goni w piętkę. W tej chwili jest szansa na to, że na lewo od PiS będzie już sześć ugrupowań, przynajmniej pięć. A to oznacza, że bez względu na to, jakie poparcie uzyska PiS, i tak będzie rządził po kolejnych wyborach. Chyba że któreś z tych ugrupowań znacząco przekroczy 20 proc., co jest mniej prawdopodobne – powiedział red. Tomasz Sakiewicz.

– Prawdopodobnie w opozycji narasta rozpacz w odpowiedzi na niemożność ani dogadania się, ani przejęcia władzy. Kolejne ich pomysły są coraz bardziej oryginalne. PSL rzeczywiście słabł, stawał się zakładnikiem Platformy, nie miał żadnego pomysłu na istnienie. Stąd próba sojuszu z tzw. konserwatystami, którzy zostali już praktycznie wygnani z Platformy. Najbliższym sojusznikiem PO jest dzisiaj Marta Lempart. Uwidoczniło się to w ostatnim tygodniu. W tej sytuacji rzeczywiście coś na prawo od PO, bo dla większości obozu Platformy pani Lempart jest nie do zaakceptowania – dodał publicysta.

- Znając Bronisława Komorowskiego, na pewno zauważymy jego wypowiedzi – zażartował red. Sakiewicz.

Rafał Ziemkiewicz uważa, że jest to oznaka totalnego upadku lewicowo-liberalnej opozycji.

- Skoro nie mają lepszych pomysłów i lepszych postaci, niż wyciąganie znowu Komorowskiego, który jest symbolem "przegrywa" na polskiej scenie politycznej, to znaczy, że naprawdę źle z nimi - stwierdził publicysta.

- Komorowski rok przed wyborami miażdżąco wygrywał, a potem nagle przegrał z kandydatem, którego pół roku przed wyborami jeszcze nikt nie znał. Zaproponował najgorszą kampanie wyborczą w dziejach. Nie sądzę, że ktokolwiek by tęsknił za powrotem Bronisława Komorowskiego. W każdym normlanym kraju zostałby na emeryturze. To pokazuje jakie jest wyjałowienie po stronie opozycji - oznajmił Ziemkiewicz. 

Z kolei Marek Król nie widzi szans, aby były prezydent RP z powodzeniem utworzył nową partię. Twierdzi, że nie ma on autorytetu wśród Polaków. 

- Takie powroty są  raczej nieudane. Z tego co się rysuje Komorowski chciałby stworzyć chadecję z PLS-em. Jego cechy przywódcze są dość słabe, zmysł polityczny też nie na najwyższym poziomie. Nie jest to osoba, która przyciąga tłumy.

- Wystarczy przypomnieć jego kampanie prezydencką. Nie jest to osoba, która cieszy się autorytetem. Jego prezydentura jest uważana za nieudaną, a wręcz katastrofalną dla Polski. Skończyła się po pierwszej kadencji, więc jeśli on nie miał potencjału, do tego aby być wybrany na drugą kadencję, to małe są szanse, aby współtworzył nową partię polityczną. 

Bronisław Komorowski był prezydentem RP w latach 2010–2015. Walkę o reelekcję przegrał z Andrzejem Dudą, po czym odszedł z czynnej polityki.

Portal TV Republika

Wiadomości

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Najnowsze

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami