"Podjęliśmy decyzję, że w naszej kampanii oprócz prezentowania osiągnięć i propozycji programowych, będziemy starali się uświadomić wyborcom, czym skończy się dla nich powrót rządów Tuska. Niektórzy już tych czasów nie pamiętają", powiedział w wywiadzie z Katarzyną Gójską i Tomaszem Sakiewiczem prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Cały wywiad od dziś - w nowym numerze tygodnika "Gazeta Polska".
Wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską" pytany był, czy jest zadowolony z efektów kampanii wyborczej, w związku z tym, że według sondaży PiS znajduje się w trendzie wzrostowym.
Powrót Tuska
"Zintensyfikowaliśmy naszą kampanię i podjęliśmy decyzję, że oprócz prezentowania osiągnięć i propozycji programowych, będziemy starali się uświadomić wyborcom, czym skończy się dla nich powrót rządów ekipy Tuska", odpowiedział.
"Niektórzy już tych czasów nie pamiętają, wielu jest za młodych, by dobrze je pamiętać, dlatego pokazujemy, jak Platforma w Polsce rządziła i jak by ewentualnie kierowała sprawami państwa, gdyby udało jej się przejąć władzę. Chcielibyśmy poza tym unaocznić, jakie straty Polska poniosła wskutek dwóch kadencji ich rządów", dodał.
"Środowisko Tuska dysponuje potężnymi mediami, które stały się faktycznie ich machinami wyborczymi. By dotrzeć do wyborców z naszym przekazem, musimy pokazać nie tylko swoją ofertę, lecz także prawdę o naszych konkurentach", przekazał.
Niezdecydowani wyborcy
Jak podkreślił prezes PiS, przekonanie "choćby części" niezdecydowanych wyborców jest dla PiS "bardzo, bardzo ważne".
"Przekonanie nawet niewielkiej części przybliży nas do wygranej, nawet wówczas, gdy wszyscy inni przekroczą próg wyborczy. Każdy wyborca, który nie chce, by Tusk i jego ludzie wrócili do władzy, powinien głosować na nas, nawet jeśli nie wszystko mu się w nas podoba", mówił "Gazecie Polskiej".
"Jesteśmy siłą polityczną, która potrafi przyznać się do błędów i wyciąga z nich wnioski, a nie jest to w polityce częste" - stwierdził.
Kampania wyborcza
Wicepremier wskazał również, że jego zdaniem Koalicja Obywatelska jest "świadoma nieskuteczności obecnej kampanii". "Wiedzą, że są w sytuacji kryzysowej, a Tusk jest politykiem doszczętnie skompromitowanym", dodał.
Na pytanie czy takie dokumenty jak notatka z rozmowy pomiędzy Angelą Merkel, a Donaldem Tuskiem o konieczności podwyższenia Polakom wieku emerytalnego lub streszczenie rozmowy kanclerz Niemiec z Bronisławem Komorowskim w Moskwie o zasługach Tuska w polityce resetu z Rosją go zaskakują, odpowiedział: "Nie mam żadnych wątpliwości, że cała polityka zagraniczna Polski z czasów premierostwa Tuska była podporządkowana jego prywatnemu interesowi".
Kryzys migracyjny
W kwestii kryzysu migracyjnego Kaczyński stwierdził, że "Unia (Europejska - red.) popełniła wielkie błędy w polityce migracyjnej, które pogorszyły jakość życia znacznej części obywateli, i będzie próbowała uspokoić nastroje społeczne w krajach, w których kryzys migracyjny wymyka się spod kontroli".
Jego zdaniem, "to odbędzie się kosztem takich państw jak Polska".
"Nasz sprzeciw zablokował przymusową relokację przy pierwszej fali migrantów osiem lat temu, ale gdyby zmienił się rząd w Polsce, będą chcieli do tego wrócić. Dziś ta sprawa się decyduje, dlatego potrzebujemy silnego mandatu wyborczego i poparcia sprzeciwu wobec relokacji w referendum, żeby w Brukseli wiedzieli, ze za naszym sprzeciwem stoi twarde weto Polaków. Dopóki my rządzimy, ludzie będą mogli bezpiecznie wychodzić z domów, nie obawiając się ataków ze strony osób z innego kręgu kulturowego", zaznaczył.
Cały wywiad z prezesem PiS w najnowszym numerze tygodnika "Gazeta Polska".
Tylko w #GazetaPolska ❗️#Kaczyński: Będziemy starali się uświadomić wyborcom, czym skończy się dla nich powrót rządów Tuska https://t.co/bsChBQveqZ
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) September 20, 2023