– Warto sobie uświadomić, że w tym trudnym, emocjonalnym czasie kryzysu, koronawirusa i kampanii wyborczej najwyższą wartością wciąż pozostaje rodzina- napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Szef polskiego rządu pochwalił się w mediach społecznościowych, że uczestniczył w wyjątkowym spotkaniu. Nie chodzi jednak o szczyt UE czy NATO lub inne międzynarodowe sprawy, jednak było ono ważne dla premiera. Na swoje 10. urodziny zaprosiła Mateusza Morawieckiego Kalina z małej wioski w gminie Pieniężno.
Dziewczynka wysłała list do KPRM. Poinformowała, że 4 lipca kończy 10 lat i dowiedziała się, że premier będzie tego dnia w Pieniężnie.
– Byłabym szczęśliwa, gdyby znalazł się Pan na moich urodzinach- napisała Kalina.
– Wczoraj do kancelarii przyszło wzruszające zaproszenie. Napisała do mnie Kalina, która dziś obchodzi 10 urodziny. Wiedziała, że będę w okolicy i skorzystała z okazji- poinformował dziś na Facebooku Mateusz Morawiecki. Polityk przyjął zaproszenie dziewczynki.
– Tort był pyszny, a radość Kaliny i jej mamy na długo pozostaną mi w pamięci. Warto sobie uświadomić, że w tym trudnym, emocjonalnym czasie kryzysu, koronawirusa i kampanii wyborczej najwyższą wartością wciąż pozostaje rodzina, a spory, które prowadzimy, mają tak naprawdę jeden cel - bezpieczną i szczęśliwą przyszłość naszych dzieci- podkreślił szef polskiego rządu i zamieścił zdjęcia, na których obdarowuje 10-letnią dziewczynkę prezentami, a także podziwia jej świadectwo szkolne – z czerwonym paskiem.