Przejdź do treści

Waszyngton: Rosja wystrzeliwuje pociski rakietowe na terytorium Ukrainy

Źródło: twitter/@ChristopherJM

Rząd USA opublikował zdjęcia satelitarne, które mają stanowić dowód, iż z terytorium Rosji wystrzeliwano pociski rakietowe na cele we wschodniej Ukrainie oraz, że granicę przekraczała ciężka artyleria przeznaczona dla prorosyjskich separatystów – informuje Associated Press.

Według AP, na zdjęciach widać miejsca odpaleń rakiet oraz kratery utworzone przez ich eksplodujące głowice. Część rakiet miała być odpalana z terenów na wschodniej Ukrainie opanowanych przez separatystów. Zdjęcia mają też wykazywać, iż prorosyjscy separatyści wykorzystywali ciężkie działa samobieżne, będące na wyposażeniu jednostek armii rosyjskiej, do ostrzeliwania wojsk ukraińskich.

Według źródeł oficjalnych, rakiety były odpalane między 21 i 26 lipca, to znaczy już po katastrofie malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad wschodnią Ukrainą, w której zginęło 298 osób.

Do zdjęć dołączono czterostronicowe memo, które - jak ocenia AP - jest częścią kampanii administracji prezydenta Obamy mającej na celu obarczenie Rosji odpowiedzialnością za rozwój sytuacji na wschodniej Ukrainie. Opublikowanie zdjęć może ponadto skłonić sojuszników USA do zastosowania ostrzejszych sankcji wobec Moskwy.

Rosja zdecydowanie odrzuciła oskarżenia, iż jest zaangażowana na wschodniej Ukrainie. Rosyjskie MSZ opublikowało podczas weekendu gniewne oświadczenie oskarżające Waszyngton o "nieustającą kampanię oszczerstw, w coraz większym stopniu opartą o jawne kłamstwa".

W niedzielę sekretarz stanu USA John Kerry zaapelował podczas rozmowy telefonicznej z szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem o zaprzestanie dalszych dostaw ciężkiej broni dla separatystów a także ostrzału rakietowego terytorium Ukrainy. Według anonimowego funkcjonariusza Departamentu Stanu, Kerry odmówił przyjęcia zaprzeczeń Ławrowa, iż Rosja nie prowadzi tego rodzaju działań.

Dziennik "New York Times" informował w niedzielę, że Departament Obrony USA i wywiad amerykański zamierzają udostępnić władzom w Kijowie dane umożliwiające dokładne określenie lokalizacji wyrzutni pocisków ziemia - powietrze kontrolowanych przez separatystów. Umożliwiłoby to armii ukraińskiej zniszczenie tych wyrzutni.

Tymczasem Dmytro Tymczuk, szef Centrum Badań Wojskowo-Politycznych, który kieruje nieformalną grupą wywiadowczą "Informacyjny Opór", napisał na Facebooku, że w minioną noc siły antyterrorystyczne zostały dwukrotnie ostrzelane pociskami z terenów Rosji.

PAP

Wiadomości

Zegar Zagłady przesunięty o sekundę do przodu. Bliżej apokalipsy

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Chiny budują potężne centrum badań nad fuzją jądrową

Trzeci miesiąc masowych protestów. Dymisja premiera nic nie dała

Ktoś nas ostrzega. Sztuczna inteligencja skrywa "cień zła"

Zagadka dronów nad New Jersey została rozwikłana

Astronomowie odkryli super-Ziemię. Tuż za rogiem. Kosmicznym...

TYLKO U NAS

Cały niemiecki mainstream polityczny relatywizuje prawdę o zbrodni niemieckiej na Polakach

Ścigali go czerwoną notą Interpolu. Wpadł na Podlasiu

Najnowsze

Zegar Zagłady przesunięty o sekundę do przodu. Bliżej apokalipsy

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców