– Nie bawmy się w tą inżynierię społeczno-kulturową, bo to się skończy tragicznie – mówił w studiu Telewizji Republika poseł PiS Witold Waszczykowski, komentując decyzje dotyczące przyjmowania imigrantów.
– Większość z nich to nie Syryjczycy, wyrzucają dokumenty – komentował przybywanie do Europy fali uchodźców poseł PiS Witold Waszczykowski. Polityk zwrócił też uwagę, że do setek uchodźców z Bliskiego Wschodu przyłączają się imigranci ekonomiczni z Bałkanów.
Waszczykowski wskazywał też, że "zorganizowany" przypływ tak dużej fali uchodźców w ostatnim czasie stawia Unię przed problemem prawnym, ponieważ państwa graniczne muszą przyjmować uchodźców, a w wyniku masowej migracji oddzielenie imigrantów od uchodźców jest bardzo trudne.
Mówiąc o problemie z selekcją ludzi, którzy chcą dostać się na teren UE, polityk podkreślił, że "Niemcy popełnili błąd, otwierając granice, wpuszczając tysiące ludzie". – Dzisiaj bardzo trudno to uporządkować, ustalić tożsamość – mówił poseł komentując niezorganizowany w ramach struktury Unii Europejskiej sposób przyjmowania uchodźców.
Dzisiaj węgierski parlament przegłosował ustawę, która upoważnia rząd do skierowania wojska wyposażonego z nieśmiercionośną broń do ochrony granic. W ubiegł weekend, węgierskie służby zatrzymały 18 757 imigrantów, którzy nielegalnie dostali się do tego kraju. Węgierska policja ujawniła dane, wedle których większość zatrzymanych imigrantów przedostała się do kraju od strony Chorwacji, a następnie została przewieziona do Austrii. Z kolei wedle danych władz Austrii w weekend do tego kraju dotarło ok. 22 tys. migrantów. Czytaj więcej
Czytaj więcej:
Chorwacja krytycznie o polityce greckich władz. "Napływ imigrantów z Grecji musi zostać przerwany"