Nie do wyobrażenia jest zwycięstwo Solidarności czy pozycja Wałęsy bez udziału fizycznego ks. Jankowskiego. To co słyszę dziś na temat zachowań ks. Jankowskiego jest nieprawdopodobne i nie jestem w stanie w to uwierzyć – napisał na Facebooku Lech Wałęsa.
„Nie do wyobrażenia jest zwycięstwo Solidarności czy pozycja Wałęsy bez udziału fizycznego ks. Jankowskiego. To co słyszę dziś na temat zachowań ks. Jankowskiego jest nieprawdopodobne i nie jestem w stanie w to uwierzyć” – napisał na swoim profilu na Facebooku Wałęsa.
„Wiele wiele lat byłem w pobliżu i nic podobnego nie widziałem. Nikt też za życia księdza nie poinformował mnie i nie zgłosił podobnych uwag. Był moim przyjacielem i tak pozostanie. Tylko Pan Bóg może to wyjaśnić i osądzić” – podkreślił b. prezydent.
Wszystko zaczęło się od reportażu dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, który ukazał się w „Dużym Formacie”, z którego wynikało, że ks. Jankowski miał być winny samobójczej śmierci nastolatki, która była z nim w ciąży. Dodatkowo oskarżono księdza o wieloletnie molestowanie nieletnich (chłopców i dziewczynek). Przypomnijmy: w nocy z środy na czwartek doszło do częściowego zniszczenia pomnika ks. Jankowskiego – grupa mężczyzn przewróciła monument, który był umiejscowiony nieopodal kościoła św. Brygidy.Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka