MEN i GIS ostrzegają przed e-papierosami. Podkreślają, że e-papierosy uzależniają tak samo jak tradycyjne i wpływają negatywnie na zdrowie. Jak poinformowano, od 2011 r. sześciokrotnie wzrosła liczba polskich uczniów, którzy próbowali takiej formy palenia.
Dlatego Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z Głównym Inspektorem Sanitarnym przygotowało informację dla uczniów, rodziców, dyrektorów szkół i nauczycieli, aby przestrzec przed zagrożeniami związanymi z elektronicznymi papierosami. Rzecznik prasowa MEN Anna Ostrowska poinformowała, że tekst zostanie w poniedziałek rozesłany do szkół.
„E-papierosy oraz tytoń podgrzewany postrzegane są jako mniej szkodliwe, dlatego młodym ludziom wydają się one szczególnie atrakcyjne. Pozwalają one ukryć młodzieży nawyk palenia. Tym samym eliminują istotny czynnik chroniący ich przed sięganiem po papierosy, jakim jest strach przed wykryciem nałogu przez rodziców. Dlatego też w łatwy sposób otwierają furtkę do palenia papierosów w przyszłości” – czytamy w informacji.
E-papierosy to urządzenia elektroniczne. Mają wiele kształtów i rozmiarów (niektóre wyglądają jak zwykłe papierosy, cygara lub fajki, inne przypominają pamięć USB, długopis lub przedmioty codziennego użytku). E-papieros działa na zasadzie podgrzewania płynu (e-liquid) do około 200 stopni C, tworząc przy tym aerozol, który wdychają użytkownicy. Zwykle zawiera on nikotynę, aromaty i inne substancje chemiczne.
W informacji podano, że użytkownicy wdychają aerozol z e-papierosów do płuc. Mogą go również wdychać osoby postronne, gdy użytkownik wydycha go w powietrze.
„Aerozol z e-papierosów jest szkodliwą +parą wodną+. Aerozol do e-papierosów, który użytkownicy wdychają, może zawierać szkodliwe substancje, w tym: acetaldehyd, formaldehyd, akroleinę, propanal, nikotynę, aceton, o-metyl-benzaldehyd, karcinogenne nitrozaminy” – czytamy. „Użycie e-papierosa powoduje emisję pyłu zawieszonego (PM2.5)oraz najdrobniejszych cząstek (UFPs), których stężenie wzrasta w powietrzu otaczającym e-palacza” – zaznaczono.