W ubiegłym roku zarejestrowano w Polsce 488 tys. nowych aut. Prawie o 22 proc. mniej niż w 2019 r.
Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w listopadzie 2020 roku zarejestrowano w Polsce 59 tys. 430 samochodów osobowych oraz dostawczych o DMC do 3,5 ton, czyli o 1,09 proc. mniej rok do roku, oraz o 24,86 proc. (11 832 sztuk) więcej niż w listopadzie 2020 roku - wskazał w raporcie Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Analitycy Samar, uważają, że spadek grudniowych rejestracji, liczonych rok do roku, to z jednej strony efekt rezultatu osiągniętego w grudniu 2019 roku, z drugiej – nadal odczuwanego wpływu pandemii koronawirusa na rynek sprzedaży nowych samochodów.
- Warto zwrócić uwagę, że grudzień 2020 roku był pod względem liczby rejestracji najlepszym miesiącem w całym ubiegłym roku i tylko nieznacznie ustąpił grudniowi 2019. Przełom roku to okres tradycyjnych wyprzedaży, ale wysoki rezultat grudnia 2020 roku jest również pochodną wejścia w życie z początkiem 2021 roku nowej normy Euro 6d FCM, zobowiązującej producentów do wyposażania pojazdów w urządzenia monitorujące zużycie paliwa lub energii elektrycznej. Auta, które nie są w nie wyposażone, nie mogą być już rejestrowane. Grudzień był zatem ostatnim miesiącem na sprzedaż aut niesprzedawalnych w 2021 roku - czytamy.
W grudniu ub. roku udział klientów indywidualnych w całkowitej liczbie rejestracji samochodów osobowych wyniósł 22,9 proc., udział firm osiągnął poziom 77,1 proc.