Przejdź do treści

W lipcu w bankach nastąpiła eksplozja wniosków kredytowych na „Pierwsze Mieszkanie”

Źródło: gov.pl

„Do 31 lipca w bankach złożono ok. 18 tys. wniosków kredytowych w programie "Pierwsze Mieszkanie". Już podpisano ok. 700 umów” - powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

1 lipca br. weszła w życie ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. Wprowadziła ona program "Pierwsze Mieszkanie", na który składają się system dopłat do kredytu na zakup pierwszego lokum ("bezpieczny kredyt" z dopłatą państwa do rat) i konto mieszkaniowe – program pomocy oszczędzającym.

"Mamy eksplozję zainteresowania" - powiedział minister Waldemar Buda, odpowiadając na pytanie o zainteresowanie "bezpiecznym kredytem". Poinformował, że do 31 lipca br. do banków wpłynęło ok. 18 tys. wniosków kredytowych w programie "Pierwsze Mieszkanie"; podpisano już ok. 700 umów.

Szef MRiT przypomniał, że obecnie w programie "Bezpieczny kredyt" uczestniczy dziewięć banków. Jak wyjaśnił, oznacza to, że w każdym powiecie są placówki, w których "z dnia na dzień można się umówić do doradcy kredytowego".

"Bezpieczny kredyt" z okresowo stałą stopą procentową może zaciągnąć osoba do 45. roku życia; jeśli kredyt udzielany jest obojgu osobom prowadzącym gospodarstwo domowe, warunek wieku musi spełnić przynajmniej jedna z nich. Kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie - osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy nie mogą mieć w dniu udzielenia kredytu ani w przeszłości: mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.

Kwota "bezpiecznego kredytu" nie może przekroczyć 500 tys. zł albo - jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny może maksymalnie wynieść 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu można skorzystać z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego.

Dopłata do rat przysługuje przez 10 lat, a spłata kredytu odbywa się w formule stałych rat kapitałowych (malejących rat kapitałowo-odsetkowych). W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu, według wyjaśnień na stronie MRiT, wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe.

Konto mieszkaniowe mogą założyć osoby, które ukończyły 13 lat i mają nie więcej niż 45 lat. Systematyczne wpłaty (co najmniej 11 wpłat rocznie w wysokości co najmniej 500 zł) będą gwarantować dodatkową premię mieszkaniową z budżetu państwa. Premia będzie równa rocznemu wskaźnikowi inflacji albo wskaźnikowi zmiany wartości ceny 1 m kw. powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego; w każdym roku wybierany będzie wskaźnik korzystniejszy dla oszczędzającego. Oszczędności będą dodatkowo oprocentowane zgodnie z ofertą banku, przy czym odsetki będą zwolnione z tzw. podatku Belki.

PAP

Wiadomości

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Orlen rezygnuje z inwestycji i traci wartość

Najnowsze

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?