Przejdź do treści

Uciekł z sali sądowej, potem zgłosił się na policję. Zleceniodawca zabójstwa dyrektora z PZU trafił do aresztu

Źródło: FLICKR.COM/MIKECOGH/CC BY-SA 2.0

Tomasz G., który półtora tygodnia temu został skazany na 25 lat pozbawienia wolności za zlecenie prawie 16 lat temu zabójstwa dyrektora Centrum Likwidacji Szkód PZU w Bydgoszczy, w środę zgłosił się na policję i został umieszczony w areszcie.

W areszcie od ponad tygodnia przebywa również skazany w tym procesie za pomocnictwo Tomasz Z., który otrzymał wyrok 12 lat pozbawienia wolności. Został on zatrzymany przez policję w autobusie jadącym do Niemiec. Na wolności ciągle pozostają skazani na 25 lat więzienia organizator zabójstwa Henryk L. i jego wykonawca Adam S., a także drugi z pomocników Krzysztof B., któremu sąd wymierzył karę 9 lat więzienia.

– Tomasz G. o godzinie drugiej w nocy zgłosił się w towarzystwie adwokata do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, a po ósmej został przewieziony do aresztu – poinformował w środę nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

Wyrok w procesie o zabójstwo dyrektora Centrum Likwidacji Szkód PZU w Bydgoszczy Piotra Karpowicza zapadł 22 grudnia.

Z ustaleń procesu wynika, że zabójstwo zlecił dealer samochodowy Tomasz G., a prawdopodobnym motywem było to, że Karpowicz stał na przeszkodzie w wyłudzaniu odszkodowań ubezpieczeniowych. Tomasz G. zapłacił 500 tysięcy dolarów szefowi miejscowej grupy przestępczej Henrykowi L. za znalezienie zabójcy. Henryk L. do dokonania zbrodni nakłonił Adama S., który był członkiem jego gangu.

Do zbrodni doszło 19 stycznia 1999 r. na parkingu w Bydgoszczy. Adam S. do ofiary oddał dwa strzały z pistoletu z niewielkiej odległości. Po pierwszym trafieniu w okolice oczodołu Karpowicz próbował uciekać, ale po drugim strzale w tył głowy przewrócił się. Bandyta pospieszenie oddalił się z miejsca zbrodni. Karpowicz został przewieziony do szpitala, gdzie wkrótce zmarł.

W dokonaniu przestępstwa Adamowi S. pomagali Tomasz Z. i Krzysztof B. Tomasz Z. przywiózł go samochodem w pobliże PZU i później odwiózł, a Krzysztof B. po zabójstwie - w celu zmylenia ewentualnych świadków i pościgu - gwałtownie odjechał autem w innym kierunku.

To był już drugi wyrok w sprawie zabójstwa Karpowicza. W 2009 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uniewinnił wszystkich oskarżonych, ale po odwołaniu prokuratury Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił wyrok i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania. Sprawa wróciła na wokandę w 2012 r. W ponownym procesie przed sądem pierwszej instancji oskarżeni odpowiadali z wolnej stopy.

Sąd o tymczasowym aresztowaniu wszystkich skazanych ogłosił kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu wyroku i wygłoszeniu ustnego uzasadnienia. Na sali nie było już Tomasza G., który jako jedyny z oskarżonych przyszedł do sądu.

Wyrok w sprawie o zabójstwo Karpowicza jest nieprawomocny.

pap

Wiadomości

TYLKO U NAS

Jaki: zniszczenie PiS jest w interesie Rosji, Niemiec i Tuska

Tour de France. W 2026 roku początek w Barcelonie

Tusk w aspektach ekonomicznych jest lokajem państwa niemieckiego. Mocne słowa Nawrockiego

Katował ośmiomiesięczne dziecko. Sąd uchylił mu wyrok

Odkryto tajemniczą, śmiertelną chorobę

Premiera "Pingwina" w Teatrze Collegium Nobilium w sobotę

Sachajko: Niemcy próbują się pozbyć Amerykanów z Europy za wszelką cenę

Naukowcy z NASA i ESA wykluczyli zderzenie asteroidy z Ziemią

TYLKO U NAS

Ziobro: na czele rządu stoi notoryczny kłamca!

Czesi bardziej wierzą Zełenskiemu, a Słowacy Putinowi

Ukraina zgodziła na porozumienie z USA w sprawie minerałów

Szijjarto: tylko Amerykanie mogą przywrócić pokój Europie

Afera w warszawskiej prokuraturze. Kierowcy kradli paliwo

Upolityczniona prokuratura Bodnara

Stan Papieża Franciszka nadal krytyczny

Najnowsze

Jaki: zniszczenie PiS jest w interesie Rosji, Niemiec i Tuska

TYLKO U NAS

Odkryto tajemniczą, śmiertelną chorobę

Premiera "Pingwina" w Teatrze Collegium Nobilium w sobotę

Sachajko: Niemcy próbują się pozbyć Amerykanów z Europy za wszelką cenę

Naukowcy z NASA i ESA wykluczyli zderzenie asteroidy z Ziemią

Tour de France. W 2026 roku początek w Barcelonie

Tusk w aspektach ekonomicznych jest lokajem państwa niemieckiego. Mocne słowa Nawrockiego

Katował ośmiomiesięczne dziecko. Sąd uchylił mu wyrok