Przejdź do treści

UWAGA! Polscy naukowcy odkryli lek na ... koci katar!

Źródło: www.pexels.com/pl

Badacze Uniwersytetu Jagiellońskiego opracowali lek na koci katar - uważany za jedną z częstych przyczyn śmierci kotów w schroniskach i hodowlach - poinformowała uczelnia. Naukowcy przekazali, że badania terenowe przeprowadzone na chorych zwierzętach wykazały poprawę u wielu z nich.

Uniwersytet ogłosił we wtorek, że wkrótce na rynku pojawi się produkt opracowany przez badaczy UJ, który pomoże w leczeniu kotów z wirusowym zapaleniem górnych dróg oddechowych. Jak podała uczelnia, choroba wywołana przez kocie wirusy FHV-1 lub FCV jest bardzo powszechna i objawia się m.in. kaszlem, kichaniem, katarem, zaczerwienieniem oczu, gorączką oraz pojawieniem się ropnych wydzielin z nosa i oczu.

"Koci katar jest uważany za jedną z częstszych przyczyn śmierci kotów w schroniskach oraz w hodowlach. Chociaż choroba jest powszechnie znana, a wirusowe czynniki etiologiczne dobrze opisane, to leczenie ma charakter objawowy i opiera się na antybiotykoterapii zapobiegającej wtórnym infekcjom bakteryjnym. Aktualnie nie jest stosowany w medycynie weterynaryjnej żaden środek działający bezpośrednio na FCV" 

- zaznaczono w komunikacie UJ.

Uczelnia przypomniała, że w 2021 roku podpisana została umowa licencyjną z firmą Acatavir na rozwój produktu do zastosowania w medycynie weterynaryjnej w leczeniu oraz zapobieganiu kociego kataru. Założycielami spółki są naukowcy UJ - Aleksandra Synowiec i prof. Krzysztof Pyrć (Małopolskie Centrum Biotechnologii) oraz prof. Maria Nowakowska i prof. Krzysztof Szczubiałka (Wydział Chemii). Prowadzone badania doprowadziły do identyfikacji związku, który jest zatwierdzony do stosowania nawet u ludzi - sulfonowanej pochodnej polistyrenu, który skutecznie zwalcza oba wirusy powodujące koci katar.

Jak przekazał prof. Pyrć, wspólnie z jedną z krakowskich klinik weterynaryjnych przeprowadzili oni badania terenowe na 26 kotach cierpiących z powodu ostrego i przewlekłego kociego kataru, które wykazały poprawę u dużej części zwierząt. 

"Poprawa obejmowała zarówno redukcję ilości wirusa, jak i objawów specyficznych dla kociego kataru. Co ważne, nie zaobserwowaliśmy żadnych działań niepożądanych. Nasza technologia będzie teraz rozwijana przez firmę Vet Planet i mamy nadzieję, że wkrótce wejdzie do obrotu" 

- zapowiedział, cytowany w komunikacie uczelni.

Źródło: PAP

Wiadomości

Jako kto może się jeszcze identyfikować Katarzyna Kotula?

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ukraina oferuje bezpłatny węgiel dla Naddniestrza

Niemiecki inżynier pobił rekord świata. Spędził pod wodą tyle dni

Administracja Trumpa rozważa pomoc dla Ukrainy. Kto zapłaci?

Jakubiak: układanie demokracji przez Niemców w Europie zawsze kończy się wojną!

Fogiel: w Waszyngtonie świeci się na czerwono, że płk Dusza wraca do SKW

Najnowsze

Jako kto może się jeszcze identyfikować Katarzyna Kotula?

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów