W programie "Strefa starcia" na TVP Info opublikowano kolejne nagrania tczewskich rozmów Sławomira Neumanna.
Fragmenty rozmów opublikowanych w niedzielę wieczorem przez TVP Info dotyczą wyborów samorządowych.
– My, jako odpowiedzialna opozycja, chcemy wygrać 102 miasta prezydenckie i nie możemy przeciwko prezydentom, którzy tam urzędują nastawiać innych kandydatów. Nie będzie innych kandydatów, nie będzie na to żadnej zgody. Będziemy popierać nawet takich, którzy nam się nie podobają. Tak jak Majchrowskiego w Krakowie – mówi Neumann.
– To są, k***a, trudne decyzje, to nie są mili goście. Jak Zbyszek słyszy, że ma poprzeć Biedronia, to dostaje ku***cy i zęby go bolą, ale to są tego typu wybory. Mamy 102 miasta prezydenckie i chodzi o to, żeby w niedzielę, k***a, wieczorem pokazać, że PiS nie wygrał w żadnym, że przegrał wybory. My nie gramy o wybory samorządowe, one są ch**, one są ważne, ale to jest ch**, mały etap. Bo jak przegramy wybory samorządowe, to nas nie ma w wyborach parlamentarnych. Nie ma nas, k***a, i PiS rządzi drugą kadencję - stwierdza.
W trakcie rozmowy Neumann zdradza swój stosunek do lokalnych komitetów wyborczych, biorących udział w wyborach samorządowych zaznaczając, że „żadne stowarzyszenie lokalne nie będzie się, k***a, liczyło w tej grze”.
– Kampania ogólnopolska, to będzie kampania PiS-u i zjednoczonej opozycji, k***a. Będzie referendum przeciwko PiS-owi, pierwsze referendum i będziemy mówić wszystkim: nie głosujcie na jakieś małe g***a.
Neumann wydaje polecenie budowania jak najszerszych list Platformy Obywatelskiej. Kompetencje i przeszłość kandydatów nie ma znaczenia.
S. Neumann: K***a, nikogo się nie możesz pozbyć z Platformy. Bo budujesz szerokie listy, nie możesz się nikogo pozbyć.
Lokalny działacz PO: Ale milicjant nigdy nie startował i nigdy nie będzie startował.
S. Neumann: B...k, k***a, czy ty naprawdę słuchasz czasami, czy ty tylko w głowie masz ustawione, co ty chcesz zrobić? Nie będziesz nikogo wyrzucał z Platformy. Więcej ci powiem – będziesz otwierał listy dla ludzi, k***a, którzy może kiedyś w Platformie byli, bo budujemy szerokie listy. Będziesz musiał się z tym pogodzić.
Następnie dyskusja toczyła się wokół znalezienia kandydata na prezydenta przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi.
– W dupie mam kto. Wymyślcie kogoś, k***a, kto będzie. Znaczy w dupie, może być Kowalski Jan. Tylko chodzi o to, że Platforma jest silna i mówi: Kowalski Jan będzie i ch** mnie obchodzi Mirek, co ty masz do niego, czy uważasz, że on jest, k***a, ekspertem czy nie. W dupie to mamy. Chodzi o zasady, o politykę, k***a, a nie o pie***lety.
– Możecie powiedzieć, że Dominikowski, k***a, będzie, to nie ma znaczenia. Ale chodzi o to, żebyś ty miał pozycję taką, że rozmawiając z Mirkiem, Platforma wskazuje tego człowieka i nie ma dyskusji o tym, czy on jest dobry, czy nie, tak jak dzisiaj. Czy się nadaje czy nie. Czy się nadaje do takiej spółki czy nie. W dupie to mamy.
– Powiem ci tak: jak Mirek będzie w Platformie, to będę się bił o niego zawsze, jak nie będzie, mam go w d***e. Ja się biję tylko o ludzi w Platformie. Mam w d***e tych, co wychodzą, kompletnie.
– Ja jestem patriotą Platformy od początku i, k***a, dla mnie Platforma jest wartością, jak ktoś nie chce być albo dostaje ofertę i nie chce być, to jest jego, k***a, problem. Jak jest dla nas przydatny, to trzeba go wykorzystać, jak nie jest – niech spie***la.
Polityk PO porusza też temat potencjalnych koalicjantów:
– Petru musi robić coś nowego. I będzie robił, bo na niego głosowali. To jest nasz ewentualny koalicjant. Naszym koalicjantem jest Pobłocki ewentualnym. Naszym koalicjantem jest PSL w powiecie, chociaż są oszustami.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.