Na profilu facebooka tygodnika „Przekrój” ukazał się rysunek satyryczny pana Marka Raczkowskiego. Ilustracja przedstawia osobnika, popularnie określanego mianem dresiarza, który kreśli na murze skrót powszechnie znanego wulgarnego wyrażenia pod adresem policji, gdzie słowo policja zastępuje symbol Polski Walczącej. Reduta Dobrego Imienia składa zawiadomienie do prokuratury.
Na rysunek zareagowała od razu Reduta Dobrego Imienia. "Deptanie symboli to nomen omen żadna sztuka. „Dyskurs” uprawiany metodą, która polega na profanacji pamięci, nie prowadzi do budowania wspólnoty, lecz do dalszego umacniania podziałów. Ciekawe, że środowiska tak walczące z uprzedzeniami, stereotypami same propagują wizerunek polskiego patrioty jako tępego łysola, obrażając w ten sposób tysiące szlachetnych, wartościowych ludzi. Ponad 70 lat temu hitlerowska propaganda używała na walczących pod znakiem PW określenia „polnische Banditen”, ubecka - „zapluty karzeł reakcji”. Czyżbyśmy dziś mieli do czynienia z tego rodzaju mową nienawiści w nowej odsłonie? Musi być pytaniem retorycznym, kto z satysfakcją podpisałby się dziś pod tym rysunkiem. Potwierdza się niestety tutaj smutna diagnoza tych, którzy obserwując dzisiejszą polską rzeczywistość, dostrzegają toczącą się walkę, trzeciego już, pokolenia potomków UB i AK. Argument prowokacji artystycznej, stosowany jako wytrych do obrony „dzieł”, których jedyną wartością jest szokowanie, nie wytrzymuje tu krytyki. Nawet jeśli tym sposobem próbowano zwrócić uwagę na trend, w którym symbole patriotyczne są nadużywane, to wierzymy, że tak utytułowanego artystę stać na zasygnalizowanie tego problemu w bardziej umiejętny sposób. Ten zaprezentowany jest na poziomie brukowca. Na zasadzie: Im większa świętość, tym lepszy efekt" - czytamy w oświadczeniu Reduty.
Symbol Polski Walczącej na mocy uchwały z dnia 22.08.2014 r jest objęty ochroną. W związku z tym Reduta Dobrego Imienia składa zawiadomienie do prokuratury.