Przejdź do treści

Tusk rzeczywiście dużo może w UE i bardzo się z nim liczą: po 14 latach Komisja Europejska objęła nasz kraj ponownie procedurą nadmiernego deficytu!

Źródło: TV Republika

Są kolejne efekty rządów Donalda Tuska - człowieka, z którym liczy się "cała Europa" i na którego "pstryknięcie palca" błyskawicznie spływają do naszego kraju pieniądze z KPO. Tusk "pstryknął" 13 grudnia zeszłego roku i mamy dzisiaj kolejne tego efekty - Komisja Europejska objęła procedurą nadmiernego deficytu Polskę. To pierwszy taka decyzja w stosunku do naszego państwa od 14 lat. Przypominamy, wówczas także rządził w Polsce "jeden z najbardziej wpływowych europejskich polityków".

Jak przypomina portal dorzeczy.pl, dopuszczalny próg deficytu w UE to 3 proc. Mimo że pojawiały się doniesienia, że KE może poluzować wymogi ze względu na trudną sytuację geopolityczną, to Bruksela zdecydowała jednak, że istnieją przesłanki do uruchomienia procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i sześciu innych krajów.

"Przypomnijmy, że deficyt finansów publicznych (z uwzględnieniem sektora rządowego i samorządowego, tzw. general government) wzrósł do 5,1 proc. PKB w 2023 roku", czytamy na portalu.

"Zgodnie z art. 126 ust. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej Komisja przygotuje raport badający przyczyny przekroczenia progu deficytu wynoszącego 3 proc. PKB w tych państwach członkowskich. Niniejszy raport stanowi pierwszy krok w procesie otwierania Procedur Nadmiernego Deficytu. Komisja przygotowuje sprawozdanie w ramach pakietu wiosennego europejskiego semestru zaplanowanego na 19 czerwca", podają służby prasowe KE, a Business Insider podkreśla: "Objęcie procedurą nadmiernego deficytu wiąże się z zaciskaniem pasa przez państwa w celu powrotu we wskazane widełki. To oznacza, że trudniej jest rządzącym spełniać nowe obietnice, które wiążą się z dodatkowymi wydatkami".

Wszystko więc wskazuje na to, że "argumenty" w stylu "pinindzy ni ma i ni bendzie" zyskały solidne europejskie wsparcie. Można to uznać za bezprzeczny sukces byłego "cesarza Europy". Któż może teraz poddać w wątpliwość wpływy Tuska w KE?

Co jednak będzie dalej? KE zaproponuje Radzie UE przyjęcie zaleceń w celu wyeliminowania ich nadmiernych deficytów w określonym terminie. "W szczególności w zaleceniach tych zostanie określony termin korekty i naprawcza ścieżka budżetowa w odniesieniu do wydatków pierwotnych po uwzględnieniu uznaniowych środków po stronie dochodów", dodaje KE.

"Wcześniej jednak – w przyszłym tygodniu – do państw członkowskich wysłane zostaną rekomendacje ścieżki wydatków publicznych w najbliższych latach. Ma ona gwarantować wyjście z deficytu i trzymanie w ryzach długu publicznego", podkreśla dorzeczy.pl

dorzeczy.pl, Business Insider, Portal TV Republika

Wiadomości

Komisja Europejska zakończyła dochodzenie. Kary dla Muska za X?

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Najnowsze

Komisja Europejska zakończyła dochodzenie. Kary dla Muska za X?

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień