Dziennikarze dotarli do nieoficjalnych informacji, że polski premier wyraził wstępną zgodę na objęcie funkcji szefa Rady Europejskiej. Wcześniej rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska podkreślała z kolei niezdecydowanie Donalda Tuska oraz tłumaczyła, że najważniejsze dla niego są sprawy krajowe.
Do informacji dotarła dziennikarka RMF FM, która przebywa w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginion.
– Gdyby była wola większości unijnych przywódców, polski premier wyraził gotowość do objęcia tego stanowiska – miał powiedzieć dziennikarce jeden z unijnych dyplomatów zaangażowany w rozmowy.
Donald Tusk stał się faworytem na kluczowe stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Będzie to tematem rozmów europejskich przywódców podczas specjalnego szczytu, który odbędzie się w sobotę – podała wczoraj Agencja Reutersa.
Tymczasem rzecznik rządu sugerowała dzisiaj, że premier Donald Tusk stawia na sprawy krajowe i nie decydował jeszcze, czy przyjmie stanowisko szefa Rady Europejskiej.
Jeśli narracja 'papieska' @premiertusk się powiedzie, to @Platforma_org może złapać krótki oddech i powinna zrobić przyspieszone wybory
— TRZMIEL (@antoni_trzmiel) sierpień 29, 2014