Trybunał w Strasburgu zajął się skargą na Polskę ws. więzień CIA

W Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu zaczęła się rano rozprawa w sprawie skarg na Polskę w kwestii domniemanych tajnych więzień CIA w naszym kraju.
Skargi do Strasburga złożyli: 42-letni Palestyńczyk Abu Zubajda i 48-letni Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri. Twierdzą, że w latach 2002-2003 CIA przetrzymywała ich i torturowała w Polsce, która naruszyła w ten sposób ich prawa. Polska chce odrzucenia skarg. Uzasadnia to faktem, że wciąż toczy się polskie śledztwo, a zajmując wcześniej stanowisko, rząd mógłby wpłynąć na ocenę sprawy przez niezależną prokuraturę.
Polska prokuratura od sierpnia 2008 r. bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. Domniemanie, że w Polsce - i w kilku innych krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach.
Były premier, szef SLD Leszek Miller powtórzył, że na terenie Polski nie było tajnych więzień CIA. Lider SLD pytany o przedłużające się śledztwo prowadzone od 2008 r. w sprawie domniemanych więzień CIA, odpowiedział, że powodem może być brak dowodów w sprawie. - Jeśli nie ma dowodów, to ono może być jeszcze bardzo długo - powiedział Miller. Pytany, co jest polską racją stanu w tej sprawie, Miller odpowiedział, że najważniejsze jest bezpieczeństwo obywateli.
- We mnie budzi jasny sprzeciw sytuacja, w której prawa terrorystów, prawa morderców mają być ważniejsze niż interes państwa i jego obywateli (...) ta walka z terroryzmem jest często brutalna, ale to nie jest stosowane do niewinnych sierotek, tylko w stosunku do fanatycznych morderców - dodał Miller.
Dziś stanowiska publicznie zaprezentują w Europejskim Trybunale Praw Człowieka adwokaci obu skarżących oraz w imieniu rządu wiceminister spraw zagranicznych Artur Nowak-Far oraz zastępca prokuratora apelacyjnego z Krakowa Janusz Śliwa. Skarżący (Palestyńczyk i Saudyjczyk) zarzucili Polsce naruszenie kilku artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - takich jak: zakaz tortur i nieludzkiego traktowania; prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego; poszanowania prywatności; prawo do uczciwego procesu i "skutecznego środka odwoławczego" oraz prawo do życia.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

ZUS przypomina o terminie złożenia wniosków o 800 plus

Szczecin: Ktoś strzelał w kierunku okien, bo na balkonie wisi baner Karola Nawrockiego

Kowalski: Będziemy bezwzględnie rozliczać Tuska, Bodnara i Giertycha
