9-latek niestety nie przeżył zderzenia na torze z 37-letnim mężczyzną. Zarówno chłopiec jak i mężczyzna mieli wymagane do jazdy licencje.

37-letni mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami i złamaną rękę. Tam zbadana zostanie mu krew, by stwierdzić ewentualną obecność alkoholu.

Śledztwo nadzoruje prokuratora ze Wschowy, która wraz z policjantami na torze do nocy zbierał informacje od innych motocyklistów obecnych podczas tragicznego zdarzenia na torze crossowym - czytamy na stronie rmf24.pl