To zawsze była nasza duma! Dziś święto Kawalerii Polskiej
– Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podjął decyzję o rozpoczęciu prac legislacyjnych nad przywróceniem historycznych nazw stopni w jednostkach dziedziczących tradycje kawaleryjskie m.in. wachmistrza i rotmistrza – powiedział sekretarz stanu w MON Michał Dworczyk podczas obchodów święta Kawalerii Polskiej.
W piątek na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie odbył się kawaleryjski apel pamięci z udziałem przedstawicieli kierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodowej i Sił Zbrojnych RP. Ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza reprezentował sekretarz stanu w MON Michał Dworczyk.
Uroczystość odbyła się także z udziałem Kompanii i Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego, a także Szwadronu Kawalerii WP – jedynego obecnie regularnego pododdziału kawaleryjskiego.
To oni dziedziczą i kultywują tradycje Pułków Kawalerii II RP. Są kontynuatorem 1000-letniej tradycji Jazdy Polskiej. 10 listopada 2000 roku w trakcie uroczystości przejęcia tysiącletnich tradycji jazdy polskiej, Szwadron Kawalerii otrzymał swój proporzec.
– W historii państwa i Wojska Polskiego kawaleria zajmuje szczególne miejsce. Nie bez przyczyny traktowana jest, jako nasza broń narodowa i elitarny rodzaj wojska. Dziś z okazji Święta Kawalerii Polskiej, w tym szczególnym miejscu, bliskim sercu każdego Polaka, pragniemy uczcić 97. rocznicę wielkiej bitwy kawaleryjskiej stoczonej pod Komarowem. To również wyjątkowa okazja do przypomnienia tysiącletnich tradycji jazdy polskiej, która niczym ruchoma zapora strzegła granic i niepodległości naszego państwa.
Sprawdzianem możliwości i wyszkolenia stały się walki toczone przez naszą jazdę w 1939 roku. Ułani, szwoleżerowie i strzelcy konni - nie zawiedli. Wypełnili swój obowiązek wobec Ojczyzny, broniąc godności i honoru polskiego żołnierza, dając przy tym liczne przykłady niezwykłej ofiarności, odwagi i bohaterstwa. Wielu kawalerzystów nie złożyło broni i kontynuowało walkę z wrogiem w konspiracji. Jednym z nich był późniejszy komendant główny Armii Krajowej gen. dyw. Tadeusz Bór - Komorowski, znakomity kawalerzysta i olimpijczyk. Podczas wojny, tradycje kawaleryjskie przejęły jednostki pancerne i rozpoznawcze z 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka i 2 Korpusu gen. Władysława Andersa.
Kawaleryjskie dziedzictwo, przekazywane z pokolenia na pokolenie, otaczane jest w wojsku należytym szacunkiem i opieką. Współcześnie również żołnierze jednostek kawalerii pancernej i powietrznej, zmechanizowanych i rozpoznawczych są kolejnym ogniwem łańcucha kawaleryjskich pokoleń. Znamiennym tego przykładem było powołanie do życia siedemnaście lat temu Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego, który dziś z powodzeniem pełni funkcje reprezentacyjne – napisał minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w liście skierowanym do uczestników obchodów święta Kawalerii Polskiej. List ministra odczytał sekretarz stanu w MON Michał Dworczyk.
Szwadron Kawalerii WP - występuje w umundurowaniu wzorowanym na regulaminach i instrukcjach kawaleryjskich z końca lat 30. Żołnierze wyposażeni są w lance francuskie (wzór 1913), szable, tzw. Ludwikówki oraz karabinek 7,62 mm kk Mosin. Większość koni Szwadronu to konie maści gniadej. Zgodnie z tradycją polskiej kawalerii dowódca jeździ na koniu karym, a na siwkach jeżdżą trębacze. Podstawowym zadaniem szwadronu jest udział w uroczystościach państwowych, wojskowych oraz patriotyczno-religijnych w składzie wojskowej asysty honorowej zgodnie z ceremoniałem wojskowym oraz eskortowanie najważniejszych gości zagranicznych podczas oficjalnych wizyt na terenie garnizonu Warszawa.