Przejdź do treści
„To oczywista forma cenzury.” Kolejny apel w obronie prof. Budzyńskiej
pixabay

Prof. Ewa Budzyńska z Uniwersytetu Śląskiego została postawiona przed komisję dyscyplinarną tej uczelni za serię wykładów o klasycznym modelu rodziny. W obronie uczonej stanęła Rada Społeczna przy Arcybiskupie Metropolicie Katowickim. Do uniwersytetu zaapelował także arcybiskup metropolita katowicki Wiktor Skworc.

Rzecznik arcybiskupa katowickiego ks. dr Tomasz Wojtal poinformował, że Rada społeczna, działająca przy metropolicie, jak i sam arcybiskup, potępiają reakcję uczelni, która stanowi formę cenzury. W oświadczeniu wydanym przez Radę przekazano wyrazy solidarności z profesor Budzyńską.

"Pociąganie do odpowiedzialności nauczyciela akademickiego za głoszone przez niego poglądy jest oczywistą formą cenzury i próbą narzucenia środowisku akademickiego jednego światopoglądu, co przypomina najgorsze praktyki z czasów komunistycznych" - czytamy w stanowisku Rady.

Ks. Wojtal dodał, że Rada społeczna uważa, iż działania uczelni to próba narzucenia środowisku akademickiemu jednego światopoglądu, co przypomina praktyki z czasów komunistycznego totalitaryzmu.

Jak relacjonowała profesor Budzyńska na antenie Telewizji Republika:

– Złożyłam wyjaśnienia. (…) Niestety nie zostały uznane. Pan rzecznik uznał je za niewiarygodne, wystąpił do komisji dyscyplinarnej i wniósł o karę naganę. – wskazywała uczona.

W rozmowie z red. Ryszardem Gromadzkim przytoczyła także oburzające sformułowania zawarte w ponad trzydziestostronicowym wniosku rzecznika dyscyplinarnego, który wskazał, że ukaranie wykładowcy „będzie to wyraz prewencji ogólnej i prewencji szczególnej. Podkreślono także, że „w środowisku akademickim nie mogą mieć miejsce sytuacje zarzucane oskarżonej.”

W sprawie przesłuchano jedynie część studentów. Dwojgu przesłuchiwanym okazano protokół zeznań trzeciego z nich, by następnie ze zgodnych zeznań świadków wyprowadzić wniosek o ich prawdziwości. "Przy tym zarzuty odnośnie do konkretnych treści rzekomo wypowiadanych przez prof. Ewę Budzyńską były w sposób oczywisty sprzeczne z zawartością przedstawionej przez nią prezentacji wyświetlanej podczas wykładu" - czytamy na stronie bronmyprofesor.pl.

Za pośrednictwem strony internetowej bronmyprofesor.pl można wysłać apel do rektora Uniwersytetu Śląskiego w obronie profesor Budzyńskiej. W apelu znajduje się wezwanie do natychmiastowego zakończenia postępowania dyscyplinarnego wobec prof. Ewy Budzyńskiej, a także do publicznych przeprosin uczonej.

 

Polskie Radio 24/Telewizja Republika

Wiadomości

Jej ciało wyłowiono z rzeki... Dziś zapadnie wyrok ws. śmierci Ewy Tylman

Piątek w domu czy poza nim? Sprawdź prognozę pogody!

Czemu Bodnar zatrzymał Jacka Sutryka?

Polacy, łapcie za portfele! Drożyzna atakuje w zawrotnym tempie!

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Najnowsze

Jej ciało wyłowiono z rzeki... Dziś zapadnie wyrok ws. śmierci Ewy Tylman

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Piątek w domu czy poza nim? Sprawdź prognozę pogody!

Czemu Bodnar zatrzymał Jacka Sutryka?

Polacy, łapcie za portfele! Drożyzna atakuje w zawrotnym tempie!