Jestem jednym z prawie dwóch miliardów katolików, nikim więcej. Traktuję papieża jak ojca, ale jeżeli uważam, że ojciec popełnił błąd, to trzeba mu o tym powiedzieć. Rozłam może nastąpić wtedy, kiedy jest różna wiara. Nie ma żadnego rozłamu między mną a papieżem – mówił na antenie TV Republika jej redaktor naczelny Tomasz Terlikowski.
Zdaniem Tomasza Terlikowskiego papież nigdy nie przestał mówić o tym, że każde dziecko jest błogosławieństwem, użył jedynie „niefortunnego sformułowania”, które liberalne media wykorzystały, żeby przykryć prawdziwe przesłanie.
– Przesłoniły cały przekaz Ojca Świętego. Papież całą pielgrzymkę na Filipinach wspierał rodziny wielodzietne, a w drodze powrotnej podczas konferencji użył kilku niefortunnych sformułowań, które przesłoniły jego przesłanie – stwierdził. – Wszystkie media powtarzają słowa o królikach, a cały przekaz o wielodzietności zniknął – podkreślił.
Zaznaczył również, że bardzo dobrym posunięciem papieża, był dzisiejszy powrót do tematu wielodzietności. Papież Franciszek powiedział, że uproszczeniem jest opinia, że rodziny wielodzietne są przyczyną ubóstwa, uznając, że jest nią system gospodarczy. CZYTAJ WIĘCEJ...
– Dobrze, że papież wrócił do tych słów. Dla tych, którzy chcą słuchać Ojca Świętego to ważne zdanie. Nauczanie jest niezmienne – dziecko jest błogosławieństwem, trzeba je przyjąć jako dar – uznał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Terlikowski: O królikach i ruganiu. Komunikacyjne problemy papieża
Katolicy jak króliki? Terlikowski: To odwracanie słów papieża