"Wróciliśmy do tematu w 2006-2007 roku ponownie. W tym czasie Piotr Naimski był wiceministrem gospodarki. Ja byłem ministrem odpowiedzialnym za energię, za szeroko pojętą transformację", powiedział dziś w Republice poseł Zjednoczonej Prawicy Krzysztof Tchórzewski. "Temat gazociągu wrócił. Już wtedy zaczęła się pojawiać ta obecna nazwa Baltic Pipe. Przygotowania były dokonywane. Kontakty z Duńczykami. Takie bardziej techniczne elementy. Badania. Możliwości. Dużo pracy zostało wykonane", dodał.
"Prezydent Lech Kaczyński zdecydowanie w tej sprawie działał, natomiast przyspieszone wybory spowodowały, że nasze polityczne możliwości były tylko takie, jakie są w opozycji", powiedział nasz gość.
#RepublikaPoPołudniu | @Tchorzewski_K (@pisorgpl):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 27, 2022
Prezydent Lech Kaczyński działał zdecydowanie. Po wyborach w Polsce odstąpiono blokady #BalticPipe. Dzisiaj trzeba to podkreślać, że się udało. #włączprawdę #TVRepublika
"Zaraz po wyborach odstąpiono od blokady Nord Stream 1, ten temat został maksymalnie wyciszony i tak samo sprawa Baltic Pipe stanęła w miejscu", podkreślił polityk w rozmowie z Adrianem Stankowskim.
#RepublikaPoPołudniu | @Tchorzewski_K (@pisorgpl):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 27, 2022
Gazociąg został wykonany zgodnie z terminem i planem. Cała gospodarka #EU stoi, my w kilku sprawach jesteśmy z przodu. Wykonaliśmy plan #OZE. #włączprawdę #TVRepublika
Cala rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!