- To także dotyka mnie osobiście. Mój dziadek po 45 roku jako komendant NSZ, a także komendant placówki WiN-u pomagał i ratował Żydów, a do tej pory jest nazywaną bandytą - dodał Tarczyński, przedstawiając w studiu wydruki dokumentów z IPN, z nazwiskami uratowanych przez jego dziadka Żydów. - Słowa Engelking nie dotyczą jakiejś zbiorowości, dotyczą Polaków. Użyła bardzo jasno zwrotu „Polacy”. Jestem bardzo poruszony, wręcz wstrząśnięty, że przez tyle lat ta kobieta nie odpowiedziała za swoje słowa — dodał dalej europoseł.

Dominik Tarczyński poinformował w trakcie programu, że podjął decyzję o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w związku z wypowiedziami Barbary Engelking.

W poniedziałek składam zawiadomienie ws. art. 133. Kodeksu Karnego - możliwości znieważenia narodu polskiego lub państwa polskiego. Dosyć tego! Dosyć dziesiątek lat plucia na nas i obrażania całych narodów. Polska jest numerem jeden od względem ilości osób uznanych jako Jad Waszem, jako tych, którzy pomagali Żydom, sprawiedliwych wśród narodów, jesteśmy numerem jeden. A Engelking wychodzi do TVN-u i pluje na takich ludzi jak mój dziadek, jak miliony Polaków, dlatego prokuratura powinna zbadać i ocenić, czy znieważyła naród polski — powiedział europoseł PiS.

Art. 133. Kodeksu Karnego [Znieważenie narodu lub państwa polskiego] brzmi: Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.