Kamil Durczok skomentował na Twitterze artykuł Anny Mierzyńskiej o „żołnierzach wyklętych internetu, czyli propisowskich kontach na polskim Twitterze”. „Tak się zaczyna droga na Moskwę. Jedno pytanie – niejaki Dominik Tarczyński robi to za własne czy za publiczne (czyli nasze) pieniądze?”. Polityk PiS-u zapytał dziennikarza czy potrzebna jest konsultacja ze specjalistą.
„Żołnierze Wyklęci internetu. #Druga zmiana atakuje przeciwników PiS na rozkaz” to tytuł artykułu Anny Mierzyńskiej, w którym autorka rozprawia się z pro-pisowskimi trollami.
„Twitterowa bojówka stworzona przez posła PiS Dominika Tarczyńskiego ma stopnie wojskowe, własny hymn i jasnego przeciwnika – komucholemingów. Czują się żołnierzami wyklętymi, którzy bronią Polski przed powrotem komuny. Ich bronią jest nienawiść. I są skuteczni w internetowym niszczeniu ludzi. Oto przed państwem #drugazmiana” – czytamy w artykule.
„Żołnierze Wyklęci internetu, czyli jak działa twitterowa bojówka #drugazmiana. Jest poseł w roli Wolverine'a, agenci TARCZY, stopnie w armii trolli. Jak dobra zmiana robi internety” – zapowiada swój tekst Mierzyńska. Poniżej można zobaczyć ciekawą dyskusję między Kamilem Durczokiem a Dominikiem Tarczyńskim.Żołnierze Wyklęci internetu, czyli jak działa twitterowa bojówka #drugazmiana. Jest poseł w roli Wolverine'a, agenci TARCZY, stopnie w armii trolli. Jak dobra zmiana robi internety - moja analiza: https://t.co/8lvzjUDKgc
— Anna Mierzyńska (@Anna_Mierzynska) 10 marca 2019
cc: @jacek_liberski @MichalBoni @T_Stanislawski
Marzyłbym, żeby przeczytali to wszyscy przytomni twiterowicze. Tak się zaczyna droga na Moskwę. Jedno pytanie - niejaki @D_Tarczynski robi to za własne czy za publiczne (czyli nasze) pieniądze? https://t.co/7T71BEL0JN
— Kamil Durczok (@durczokk) 10 marca 2019
Czy ktoś może wezwać lekarza? https://t.co/2DJuFT0pZB
— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) 10 marca 2019