Sejmowa komisja przyjęła projekt zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, udało się to mimo prób zablokowania prac legislacyjnych przez opozycję.
Projekt zmian w funkcjonującej od 3 kwietnia ustawie o Sądzie Najwyższym został przyjęty we wtorek po burzliwej debacie przed sejmową komisją sprawiedliwości i praw człowieka. Opozycja starała się nie dopuścić do rozpoczęcia obrad, twierdząc, że pierwsze czytanie projektu nie powinno się odbywać w komisji, lecz podczas obrad plenarnych. – Narażacie Polskę na ograniczenie środków z Unii – atakowała PiS w komisji posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. – Czy nie chcecie porozumienia z Komisją Europejską? Nie chcecie, żeby z Unii Europejskiej płynęły miliardy dla Polski? – pytała, atakując projekt PiS‑u. Wniosła o zamknięcie posiedzenia komisji „aż do dnia porozumienia z UE”.
Wyjaśniając konieczność wprowadzenia nowych zapisów, poseł Andrzej Matusiewicz podkreślał, że przyspieszy ona realizację ustawy o Sądzie Najwyższym. – Dochodzi do obstrukcji wymiaru sprawiedliwości ze strony I prezes SN‑u, która złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącego KRS‑u 6 marca. Zrezygnowała tylko po to, by nie inicjować prac Rady – twierdzi poseł