25-letni Igor Stachowiak został zatrzymany 15 maja 2016 roku przez funkcjonariuszy Policji po wydarzeniach na wrocławskim rynku. Policjanci znaleźli przy nim środek potocznie nazywany dopalaczem, niebezpieczne narzędzie w postaci pałki teleskopowej oraz telefon niewiadomego pochodzenia. Kilka godzin później w Komisariacie Policji Wrocław-Stare Miasto Igor Stachowiak zmarł.
W związku z doniesieniami medialnymi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu informuje, że długość trwania śledztwa w sprawie śmierci Igora Stachowiaka wynika z realizacji wniosków dowodowych składanych przez rodziców zmarłego, pokrzywdzonych Annę i Macieja Stachowiaków, oraz ich pełnomocników.
Z tego względu niezbędne jest uzyskanie opinii biegłych z wyspecjalizowanego laboratorium kryminalistycznego, powołanych 27 marca 2017 r. Termin dostarczenia opinii wyznaczono na 15 czerwca 2017 r.
Chodzi bowiem o ustalenie, czy wobec Igora Stachowiaka obok chwytów obezwładniających, kajdanek i paralizatora stosowano inne środki określone w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego.
Dopiero po uzyskaniu tej ekspertyzy będzie możliwe podjęcie decyzji merytorycznej, a więc przestawienie zarzutów ustalonym osobom.
Z kompleksowej opinii biegłych z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi Katedra i Zakład Medycyny Sądowej z dnia 23 marca 2017 r. wynika bowiem, iż zebrane w sprawie dowody pozwalają na przyjęcie z dużym prawdopodobieństwem, że Igor Stachowiak zmarł z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej w przebiegu arytmii po epizodzie excited delirium spowodowanym zażyciem środków psychoaktywnych. Przeprowadzone badania chemiczno-toksykologiczne wykazały obecność u Igora Stachowiaka amfetaminy oraz tramadolu.
25-letni Igor Stachowiak został zatrzymany 15 maja 2016 roku przez funkcjonariuszy Policji po wydarzeniach na wrocławskim rynku. Policjanci znaleźli przy nim środek potocznie nazywany dopalaczem, niebezpieczne narzędzie w postaci pałki teleskopowej oraz telefon niewiadomego pochodzenia. Kilka godzin później w Komisariacie Policji Wrocław-Stare Miasto Igor Stachowiak zmarł. Prokuratura uznała za konieczne wyjaśnić nie tylko przyczynę zgonu mężczyzny, ale także ustalić dokładny przebieg zdarzeń. Niezbędne było sprawdzenie zasadności podjętej przez funkcjonariuszy Policji interwencji oraz ustalenie, czy działali oni w granicach swoich uprawnień i z zachowaniem wszelkich procedur. Dlatego śledztwo od początku było prowadzone w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Policji i nieumyślnego spowodowania śmierci, to jest o czyn z art. 231 § 1 kk i z art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.
W trosce o pełną transparentność i rzetelność prowadzonego postępowania zdecydowano o przeniesieniu postępowania z Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia-Stare Miasto do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych Mariusza Błaszczaka. W toku postępowania policja przekazała wszelkie dostępne materiały prokuraturze.