Czy polscy żołnierze mają prawo bronić polskiej granicy? W najnowszym odcinku "Kulis Manipulacji" Katarzyna Gójska, Piotr Lisiewicz oraz nasz ekspert - Robert Bąkiewicz podejmują dyskusję na temat konsekwencji "bodnaryzmu" i zastanowią się, do jakich środków Polska może się posunąć, aby skutecznie bronić swoich granic przed nielegalnymi migrantami.
Minister Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, powołał Centrum Pomocy Prawnej dla policji, Straży Granicznej oraz żołnierzy. Przed czym konkretnie ma ich bronić adwokat?
Prawdopodobnie przed całym zespołem prokuratorów, powołanym przez Adama Bodnara, który niegdyś określił działania polskich żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej jako apartheid, ponieważ obrona granicy przed nielegalnymi migrantami od strony białoruskiej kojarzyła mu się z dyskryminacją osób czarnoskórych - pewnie dlatego, że lwia część tych ludzi pochodzi z dalekich od Białorusi krajów.
Taki zespół prokuratorów powołuje się zazwyczaj w sytuacjach kryzysowych, takich jak zagrożenie dla państwa przez zorganizowane grupy przestępcze. Minister obawia się jednak, że funkcjonariusze będą bardzo często nadużywać swoich uprawnień, np. używając broni przeciwko nielegalnym migrantom, którzy forsują nasze granice.
Za wrogie postawy wobec naszych bohaterskich żołnierzy w naszym kraju otrzymuje się nagrody. Przykładem jest Barbara Kurdej-Szatan - aktorka, która w mediach społecznościowych najpierw obrażała funkcjonariuszy Wojsk Obrony Terytorialnej, działając na korzyść Rosji w trakcie wojny hybrydowej a później w nagrodę otrzymuje od TVP propozycję prowadzenia programu rozrywkowego. Zapraszamy do oglądania i komentowania!
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.