– Puszcza Białowieska musi być obiektem, który pokaże całemu światu, w jaki sposób Polacy potrafili użytkować zasoby przyrodnicze. Jesteśmy liderem pod tym względem i z tego też powodu mamy najlepszą bioróżnorodność – mówił na antenie Radia Wnet minister środowiska.
– Zakładają, że największym wrogiem zasobów przyrodniczych jest człowiek. A najwyższą formą ochrony jest niewycinanie drzew i niezabijanie zwierząt. Filozofia jest w tej chwili realizowana przez, nazwijmy to, totalną opozycję Ale była realizowana również wtedy, gdy totalna opozycja była przy władzy – mówił minister Szyszko, poproszony o odniesienie się do krytycznych opinii opozycji dot. działań leśników na terenie Puszczy Białowieskiej.
Jan Szyszko dodał, że leśnicy "dokładnie znają te drzewostany". Gradacja się rozpoczęła w latach 2010-2011. Wtedy, gdyby pozwolono im działać, tej gradacji by nie było. Wtedy usunięto by te drzewa, które zostały zainfekowane, czyli zaatakowane przez kornika i wtedy, gdyby wycięto te drzewa, byłaby całkowita kontrola nad populacją tego gatunku i nie byłoby problemów
Minister środowiska podkreślił, że "obecnie w Puszczy Białowieskiej jest ok 1,3 mln zarażonych kornikiem drzew, trzeba je usunąć jeszcze w tym roku".