– – Nasza oferta jest bardzo poważna. Położone na stole 667 mln zł, to pokaźna suma. Realizując oczekiwania ZNP, musielibyśmy wygospodarować z budżetu w tym roku ponad 17 mld zł - powiedziała w Polsat News wicepremier Beata Szydło.
Wicepremier Beata Szydło w programie Polsat News odniosła się do propozycji prezydenta Andrzeja Dudy o której pisaliśmy >TUTAJ< – Przede wszystkim muszę porozmawiać z minister Czerwińską, jakie jest zdanie Ministerstwa Finansów. Jest to jeden z pomysłów do rozwiązania problemu zapewne. Jeszcze raz powtórzę: uważam, że powinniśmy w tej chwili się porozumieć, te pięć postulatów, które zostały przez rząd przygotowane, powinny zostać przyjęte. Możemy jeszcze rozmawiać ewentualnie o pewnych zmianach, korektach. Jutro rano jesteśmy umówieni, natomiast potem powinny się odbyć egzaminy, a my siadamy do stołu i rozmawiamy o zmianie systemu – powiedziała.
– Nasza oferta jest bardzo poważna. Położone na stole 667 mln zł, to pokaźna suma. Realizując oczekiwania ZNP, musielibyśmy wygospodarować z budżetu w tym roku ponad 17 mld zł - mówiła wicepremier.
– Zaprezentowałam pięć konkretnych propozycji, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli - dodała.
– Pytanie jest też takie, czy ZNP nie zagalopował się zbyt w swych roszczeniach. Sztywno stawia sprawę, mówiąc: dajcie nam 1000 zł, a jak to nastąpi, to potem się zastanowimy nad resztą - podkreśliła Beata Szydło.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka