To się dzieje naprawdę! Podejrzani w sprawie afery reprywatyzacyjnej wykorzystali niemożność samodzielnego działania sprzedających.
Była metoda „na wnuczka”, teraz mamy do czynienia z metodą „na kupca”.
Według TVP INFO prokuratura chce by sąd unieważnił 2 umowy do 2 nieruchomości znanemu kupcy roszczęń Markowi M. Sprzedający miał cierpieć na zaburzenia psychiczne, za sprawą których nie mógł samodzielnie podejmować decyzji i wyrażać swej woli.
To jest wyjątkowy wyraz cwaniactwa, który pokazuje nie tylko chciwość, która była głównym czynnikiem motywującym działania oszustów, ale jak widać wykorzystywany jest też zły stan zdrowia sprzedających, którzy mają obniżoną odporność na ckliwe propozycje. Pokazuje to brak empatii trefnych kupujących i na jakiś czas sprawiło u nich poczucie bezkarności. Dzięki wszczęciu wielu postępowań, takie poczynania będą regularnie powstrzymywane.