Szef klubu PiS proponuje spotkanie ws. konstruktywnego wotum nieufności
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zwrócił się do przewodniczących klubów PSL, SLD, koła SP oraz Polski Razem z propozycją spotkania ws. wniosku o konstruktywne wotum nieufności.
Do rozmowy miałoby dojść w poniedziałek. Zaproszeni zostali szefowie klubów PSL i SLD – Jan Bury i Leszek Miller, szef koła Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk oraz lider Polski Razem Jarosław Gowin.
Propozycja szefa klubu PiS ma związek z ujawnionymi przez tygodnik "Wprost" nagraniami rozmów m.in. ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa NBP Marka Belki.
– "Zwracam się do pana w sprawie spotkania dotyczącego wniosku o konstruktywne wotum nieufności, który zaproponowało PiS w związku z kompromitacją rządu Donalda Tuska, wynikającą z ujawnienia skandalicznych nagrań członków gabinetu PO" – podkreślił Błaszczak w liście.
Według przewodniczącego klubu PiS, "charakter rozmów, jakie z szefem NBP prowadził minister spraw wewnętrznych oraz późniejsze działania służb podległych Donaldowi Tuskowi, w tym niebywały zamach na wolność prasy podczas najścia agentów ABW na redakcję tygodnika publikującego nagrania, sprawiają, że dalsze trwanie rządu Donalda Tuska jest ewidentnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa i jakości demokratycznych standardów w Polsce".
Błaszczak przypomniał, że PiS zaproponowało złożenie w Sejmie wniosku o konstruktywne wotum nieufności, "odwołanie rządu Donalda Tuska i powołanie gabinetu technicznego, który urzędować będzie do czasu przeprowadzenia wyborów".
– "Ujawnione nagrania pokazały patologiczną sytuację w której rząd PO w niedopuszczalny sposób wpływa na niezależne instytucje państwa, takie jak NBP czy Prokuratora Generalnego" – ocenił polityk PiS.
– "W tym kontekście trudno wyobrazić sobie uczciwe wybory przeprowadzane pod rządami ekipy, która, jak pokazały ostatnie dni, kpi sobie z demokratycznych procedur i konstytucyjnych wartości" – uważa Błaszczak.
Spotkanie polityków w tej sprawie miałoby się odbyć w poniedziałek w Sejmie, o godz. 13.00.
Odnosząc się do propozycji PiS, rzecznik PSL Krzysztof Kosiński powiedział, że jego klub uzależnia udział w spotkaniu od tego, czy "PiS wykona wyrok sądu i przeprosi za kłamstwa ze swoich materiałów wyborczych". – Jeśli PiS zamieści przeprosiny w +Super expressie+ jak nakazał sąd, to my rozważymy udział w spotkaniu – zastrzegł. Tłumaczył, że chodzi o materiał wyborczy PiS z kampanii wyborczej do PE. Kosiński przypomniał, że napisano w nim, że rząd PO-PSL wynegocjował mniej środków z Unii Europejskiej na rolnictwo niż PiS gdy było u władzy.
Szef koła Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk zadeklarował, że weźmie udział w spotkaniu. – Nie wykluczamy poparcia inicjatywy PiS, czekamy na konkrety. Poza tym chcielibyśmy właśnie w gremium szefów klubów porozmawiać o naszej propozycji utworzenia komisji śledczej ws. taśm Wprost – dodał. Zastrzegł, że nie jest to warunek SP i jego koło nie uzależnia od tego swojego poparcia dla wniosku PiS.
Na spotkanie przyjdzie też szef Polski Razem Jarosław Gowin. – Z góry mogę już powiedzieć, że wniosek PiS poprzemy – zapowiedział.
Zgodnie z artykułem 158. konstytucji Sejm wyraża Radzie Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (231 głosów) na wniosek zgłoszony przez co najmniej 46 posłów i wskazujący imiennie kandydata na premiera.