Przejdź do treści

Szef klubu "GP" w Nowy Jorku skomentował sprawę pomnika w Jersey City. "Jesteśmy w sytuacji, w której pomnik ponownie jest w pewnym sensie zagrożony"

Źródło: Telewizja Republika

Redaktor Marcin Bąk, połączył się w programie „Wolne głosy – popołudnie” z Maciejem Rusińskim, przewodniczącym klubu „GP” w Nowym Jorku by wyjaśnić ponownie pojawiające się kontrowersje wokół pomnika Katyńskiego stojącego na wybrzeżu rzeki Hudson w Jersey City.

Redaktor Bąk przypomniał, że jeszcze niedawno, dzięki znaczącemu udziałowi klubu „GP” osiągnięto porozumienie na mocy którego, pomnik katyński miał pozostać w Jersey City. Miał zostać jedynie przesunięty o około 20 metrów i wkomponowany w przestrzeń rewitalizowanego wybrzeża. Teraz jednak, pojawiła się informacja, że ponownie pomnik jest zagrożony. Maciej Rusiński stwierdził, że wokół sprawy krąży wiele niedomówień, przekazał, że pewna grupa osób działając we własnym interesie, doprowadziła do sytuacji, w której faktycznie pomnik ponownie jest zagrożony.

- W maju zawarto porozumienie by pomnik został na wybrzeżu. To było jedyne prawdziwe osiągnięte w tej sprawie porozumienie. Na jego mocy pomnik miał być nieznacznie przesunięty i mieliśmy gwarancje dzięki dzierżawie terenu przez stronę polską, że pomnik tam zostanie. Pewna grupa osób z motywem prywatnym, prowadziła jednak kampanię pod otoczką obrony pomnika w kierunku przeprowadzenia referendum – oznajmił Rusiński.

Jak wyjaśnił szef klubu „GP” w Nowym Jorku, referendum wcale nie może być skierowane w kierunku obrony pomnika a jedynie do wykonania ustawy. Jeśli referendum skończyłoby się z negatywnym wynikiem, zawarte wcześniej porozumienie, przestanie obowiązywać.

- Jeśli wynik referendum byłby negatywny, pomnik zostałby z niczym. Samo referendum było sprzedawane opinii publicznej jako referendum w obronie pomnika, a to nie jest prawda. Jak się sprawa potoczy dalej, musimy poczekać. To zależy też od ustaleń w mieście – oznajmił.

Rusiński przekazał, ze sprawa związana z pomnikiem Katyńskim jest złożonym problemem.

- Inicjatorzy petycji przeprowadzali ją jak widać do osobistych celów, bez opcji dla pomnika. Polonii sprzedawane było to referendum jako głosowanie w obronie pomnika, mieszkańcom jako informacja, że obywatele muszą mieć wgląd w to, na co przeznaczane są ich podatki, argumenty były różne. Podpisy zebrano i jesteśmy w sytuacji, w której pomnik ponownie jest w pewnym sensie zagrożony – oznajmił.

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Najnowsze

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu