Szef Ryanair demaskuje rząd Tuska: „nie ma wizji powstania CPK”. Lewica coraz ostrzej! [wideo]
Wczoraj w przestrzeni medialnej zrobiło się głośno na temat wywiadu szefa Ryanaira dla wnp.pl, w którym to zdradził on kulisy swoich rozmów z rządem Tuska. Michael O\'Leary już nie raz, nie dwa, dał się poznać jako krytyk realizowanej przez rząd Zjednoczonej Prawicy inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny, czego teraz dał kolejny dowód. Stwierdził on, że "nowy rząd ma lepsze i bardziej przyszłościowe podejście". Wynika z tego, że prezes Ryanaira wie już, co będzie z CPK, zanim zdążyła to wprost zakomunikować koalicja 13 grudnia.
O'Leary w wywiadzie dla wnp.pl rozpoczał nad "blokowanie rozbudowy terminala" na lotnisku w Modlinie przez poprzedni zarząd Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze". Dlaczego? Bo z tego powodu, Ryanair - będący jedyną linią operującą w Modlinie - "nie był w stanie zwiększać swojego ruchu" na tym podwarszawskim lotnisku.
"Wydaje mi się, że nowy rząd ma lepsze i bardziej przyszłościowe podejście. Nie ma też wizji tworzenia Centralnego Portu Komunikacyjnego. Spotkaliśmy się już z wiceministrem infrastruktury i jesteśmy zdania, że zależy mu na rozwoju wszystkich lotnisk w Polsce", stwierdził O'Leary.
Tajemnicą nie jest, że szef Ryanaira wielokrotnie w przestrzeni medialnej krytykował inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny. Dość często gościł on w mediach, coraz dosadniej oceniając budowę hubu komunikacyjnego w centralnej części Polski.
"To był głupi plan głupiego rządu, żeby wyrzucić na śmietnik 10 mld euro. Jeśli masz dwa lotniska i potencjalnie trzecie w Radomiu, to nie budujesz centralnego lotniska od nowa. To robili komuniści. Wymyślali wielkie projekty i kazali ludziom potem z tego korzystać", mówił podczas konferencji prasowej na początku br.
A tu wypowiedź Irlandczyka sprzed roku, która padła w rozmowie z "Rzeczpospolitą": "Tylko bardzo głupi politycy mogli zdecydować się na coś takiego [na CPK]. Warszawa ma już dwa porty lotnicze. Wystarczy je dobrze wykorzystać".
W wypowiedzi dla wnp.pl zaskoczył jednak fakt, że O'Leary wie i otwarcie mówi o dalszych losach CPK, zanim informacje te zostały oficjalnie zakomunikowane przez rząd Tuska.
CPK niemal od początku nowego rządu, jest kością niezgody wśród koalicji 13 grudnia. Najlepszym tego przykładem są coraz bardziej krytyczne wypowiedzi posłanki Lewicy - Anny Marii Żukowskiego. W najnowszej, określa PSL, czyli koalicjanta ekipy Tuska, "patologią", właśnie z uwagi na powiązania z lotniskiem w Modlinie. Cała wypowiedź poniżej:
#Koalicja13grudnia
— 🇵🇱MirAS (@Mir__AS) April 3, 2024
Żukowska twierdzi, że @nowePSL to patologia. Banda Tuska się rozleci. pic.twitter.com/gUDGRrUjSE