Totalna opozycja i lewicowe media aż huczą o "ogromnych" zarobkach prezesa PiS. Fakty są jednak takie, że Jarosław Kaczyński, ten sam, który wniósł o obniżenie pensji parlamentarzystów, jest o wiele biedniejszy od lidera PO. Grzegorz Schetyna tymczasem w rok wzbogacił się o jedyne... 400 tys. zł.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ma zaoszczędzonych 19 tys. zł i jest właścicielem domu o powierzchni 150 m kw.
Regularne zarobki prezesa PiS - uzyskane dzięki pracy parlamentarnej - wynoszą zaś: 118,9 tys. zł, które zarobił jako poseł, 30 tys. zł diety poselskie i ok.77 tys. zł z tytułu emerytury z ZUS.
Lider PO w ciągu zaledwie roku wzbogacił się o 400 tys. zł w stosunku do roku 2016. Ponadto spore zmiany zaszły, jeśli chodzi o mieszkania. Z oświadczenia złożonego w 2018 roku zniknęła wzmianka o domu szeregowym, pojawiła się natomiast informacja o innych mieszkaniach.