System Państwowej Komisji Wyborczej znów zawiódł. Tym razem egzaminu nie zdał system do rejestracji list z kandydatami startującymi w wyborach samorządowych. Dokumenty trzeba było wypełniać metodą tradycyjną, czyli... ręcznie.
O problemach z rejestracją informował w rozmowie z portalem niezalezna.pl Maciej Wąsik, kandydat PiS do sejmiku województwa mazowieckiego.
– Od rana rejestruję listy kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w powiecie przasnyskim i wszędzie są problemy. System praktycznie nie działa w żadnym urzędzie – mówił Wąsik, dodając, że w związku z tym, że informatycy nie mogą usterki usunąć, konieczne jest ręczne wypisywanie potwierdzeń rejestracji list, co wiąże się z wydłużeniem w czasie procedury.
– Można sobie tylko wyobrazić, co będzie się działo we wtorek, kiedy mija termin rejestracji list, nie mówiąc już o dniu wyborów – dodaje Wąsik.
Inny polityk partii Jarosława Kaczyńskiego, który rejestrował listę w gminie Kadzidło również skarżył się na trudności. Co więcej powiedział, że informatyk skarżył się, że problemy z systemami PKW są już od dawna.