– Platforma z Nowoczesną i KOD-em próbują dokonać zamachu na demokrację, obalić demokratycznie wybrany rząd. Jest próba zamachu na demokrację. Jest łamanie prawa. Jest podważanie praworządności – to wszystko czyni opozycja – powiedział szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski (PiS), który był gościem red. Doroty Kani w programie „Koniec Systemu” w Telewizji Republika.
Na początku programu został poruszony temat prof. Gersdorf. Co powiedział Marek Suski?
– Dzisiaj pani Gersdorf jest na emeryturze, a że próbuje podważać w Polsce praworządność i opowiada różne dziwne rzeczy, odwołując się do Niemiec, prosząc o interwencję… Jest to rzecz haniebna. Byli kiedyś tacy, co zwracali się o bratnią pomoc do Rosji, teraz są tacy co do Berlina się zwracają. Jedni i drudzy jak się zaczynali nami opiekować, to kończyło się to katastrofą… Miejmy nadzieję, że te apele pani Gersdorf nie poskutkują.
— Platforma z Nowoczesną i KOD-em próbują dokonać zamachu na demokrację, obalić demokratycznie wybrany rząd. Jest próba zamachu na demokrację. Jest łamanie prawa. Jest podważanie praworządności – to wszystko czyni opozycja – mówił Suski.
„Protesty stopniały jak bałwan na wiosnę”
— Protesty jak widać zmalały, stopniały jak bałwan na wiosnę, kiedy słońce grzeje. One jednak na pewno będą. Tutaj jest pewna grupa ludzi, która nie jest w stanie się pogodzić, że w demokratycznych wyborach wygrało Prawo i Sprawiedliwość, że wprowadzamy zasady sprawiedliwości społecznej oczekiwanej od dawna. Na piedestale są ludzie, którzy walczyli o niepodległość, czy w czasie II wojny światowej. Ci którzy byli zdrajcami, czy współpracowali z reżimem albo katowali ludzi, zostali mocno ograniczeni – stwierdził szef gabinetu politycznego premiera.
– Powiedziano o nich prawdę, a SB-kom obniżono bardzo wysokie i nieuzasadnione emerytury. Ci ludzie na pewno nie pokochają Prawa i Sprawiedliwości. Oni będą wychodzić i protestować, ponieważ uważają, że rządzili, byli właścicielami PRL-u (…) Ustalenia Okrągłego Stołu były haniebne. One dawały bezkarność ludziom, którzy byli zdrajcami w czasach PRL-u. Dzisiaj mówimy prawdę o tamtych czasach, mówimy prawdę o donosicielach, tych którzy służyli tajnie systemowi – powiedział polityk.
Czy Polacy dadzą się wciągnąć w wir propagandy?
– Jeżeli Polacy nie będą chcieli być oszukiwani, jeżeli nie będą chcieli, żeby Ci ludzie, którzy załatwiali sobie pod stołem pieniądze, bezkarność i wpływy rządzili w Polsce, to te czasy nie wrócą. Jeżeli dadzą się nabrać na tę propagandę, że to jest „obalanie demokracji” i nie zauważą, że tak naprawdę chodzi o interesy postkomunistów, mafii… No to powrócimy do państwa z dykty – zaznaczył ze stanowczością Marek Suski.