Kraje Grupy Wyszehradzkiej są wrażliwe na zagrożenia dotyczące całej wspólny — UE i NATO, te płynące ze Wschodu, ale też z Południa i Północy — powiedział w poniedziałek w Elblągu szef MON Mariusz Błaszczak po spotkaniu szefów resortów obrony państw V4.
Na briefingu prasowym po spotkaniu ministrów obrony Polski, Węgier, Czech i Słowacji, Mariusz Błaszczak powiedział, że znajdujące się w Elblągu dowództwo Wielonarodowej Dywizja Północny Wschód jest ważnym miejscem współpracy państw V4 w dziedzinie obronności.
Jesteśmy świadomi zagrożeń ze wschodu, południa i północy
- Chciałabym podkreślić, że jesteśmy wrażliwi, jeśli chodzi o zagrożenia dotyczące całej wspólnoty, Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jesteśmy zgodni, że strategia 360 stopni to jest ten punkt, z którym wszyscy się zgadzamy. Jesteśmy świadomi zagrożeń ze Wschodu, ale także z Południa — tu szczególnie sprawa Bałkanów Zachodnich i zagrożeń związanych z kryzysami migracyjnymi — mówił minister Błaszczak. Jak zaznaczył, nasze kraje są też wrażliwe na wyzwania płynące z Północy.
Szef MON poinformował, że dyskusja ministrów obrony V4 dotyczyła m.in. przygotowań do pełnienia dyżuru bojowego w ramach Europejskiej Grupy Bojowej w 2023 r. „To będzie trzeci dyżur grupy bojowej złożonej z państw tworzących Grupę Wyszehradzką” - zaznaczył Błaszczak. Wskazał, że ministrowie dyskutowali też o ostatnim szczycie NATO w Brukseli i zgodzili się co do wagi podejmowanych w czasie tego szczytu kwestii i co do oceny tego posiedzenia.