– Trump nie przyjeżdża tylko do Polski, ale również na Szczyt państw Trójmorza. Widać, jak tworzy się sojusz, który zupełnie odwróci układ sił w Europie. Zbalansuje ją. Trump chce pomóc państwom tego sojuszu militarnie, choć pewnie chce byśmy sobie sami doskonale radzili – w programie "Chłodnym Okiem" komentował Adrian Stankowski, publicysta GPC
– Potencjały militarne dają taką szansę, że Rosja nie zaryzykuje żadnej awantury, szczególnie, że wie o przygotowaniu swoich przeciwników. Natomiast faktem jest, że USA mogłaby i powinna zapewnić nam "parasol atomowy", który przygotowywałby nas do poważniejszej działalności defensywnej – dodał
Adrian Stankowski tłumaczył również jak może wyglądać Polska oczami Trumpa i jak jego wizytę widzą media przychylne bardziej Niemcom niż Stanom Zjednoczonym, a w zasadzie Polsce:
– Gdybyśmy nie mieli takiego rządu jaki mamy, gdybyśmy nie mieli prezydenta, którego wybraliśmy, to nie moglibyśmy mówić o wielkiej współpracy z USA, a raczej z Niemcami, które by Polakom raczej nic nie dały – wyjaśniał i dodał – Donald Trump zobaczy, jak Polska jest spokojnym krajem bez zamachów terrorystycznych, jak rozwija się gospodarczo. Zobaczy tę Europę dwóch prędkości, natomiast widać, że gospodarczo przodujemy na tle krajów eurolandu. GW skupia się na tym, że Trump zablokuje Warszawę, że jego wizyta budzi niepokój. No tak. Wśród opozycyjnych mediów to chyba normalne by negować polskie szanse i polską rację stanu – A. Stankowski