– Tomasz Kloskowski jako prezes zarządu lotniska w Gdańsku nie dostrzegł konfliktu interesu w zatrudnianiu Michała Tuska, który działał na rzecz i przeciwko lotnisku – w porannym programie "Prosto w oczy" skomentował Stanisław Pięta, poseł PiS
– Wygląda na to, że p. Michał Tusk był człowiekiem o niezwykłych kompetencjach, które były potrzebne na lotnisku im. Lecha Wałęsy. Widać daleko posuniętą lojalność przesłuchiwanego dyrektora lotniska względem pracowników. Broni młodego Tuska. Firma, w której M. Tusk był zleceniobiorcą zalegała ponad 4 miliony złotych na rzecz lotniska – rozwinął S. Pięta
Poseł PiS powiedział, jakie znaczenie ma to, że młody Tusk będzie reprezentowany również przez Romana Giertycha:
– To, że Roman Giertych będzie towarzyszył Michałowi Tuskowi nie budzi większych emocji – świadek ma do tego prawo. Wątpliwości budzi to, że Tusk junior działał pod pseudonimem „Józef Bąk z Żukowa” – skomentował
Na koniec programu Stanisław Pięta, w krótkich słowach odniósł się do nagonki politycznej na Polskę w odniesieniu do ostatnio notowanych sukcesów rządu:
– Widzimy dzisiaj w budżecie 20 miliardów więcej z egzekucji podatku VAT. Widzimy zyski Orlenu, Lotosu. Naciski na Polskę biorą się z egzekucji prawa. Przykładem jest pomoc rodzinom w ramach 500+. Jesteśmy za to ganieni, że jest to marnotrawstwo, że nas na to nie stać, a tu proszę - środki się znalazły – zakończył