Przejdź do treści
09:38 Władze Ukrainy: Atak dronów na zakład mikroelektroniki w Briańsku na zachodzie Rosji
08:46 Świętokrzyskie: Referendum w Górnie nieważne z powodu "niskiej frekwencji"
08:13 Małopolskie: W Czchowie na DK75 bus zderzył się z autem osobowym. Sześć osób rannych
08:05 Watykan: Przygotowania do konklawe wkraczają w decydującą fazę
07:55 Świat: Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną po niestabilnym ubiegłym tygodniu
06:43 Polska: Mieszkańcy Purdy w referendum opowiedzieli się przeciw włączeniu części gminy do Olsztyna
06:21 USA: Ponad 36 mln Amerykanów zagrożonych niebezpieczną pogodą
Ważne Dziś o godz. 18:00 zapraszamy widzów i słuchaczy na kolejną debatę prezydencką. Tym razem na żywo transmitować będziemy debatę Super Expresu. Poza anteną można będzie ją oglądać w zakładce LIVE, na Youtubie i słuchać w Radio Republika
NBP NBP informuje: Mamy 500 ton złota! – poinformował prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Wkrótce będziemy mieli więcej złota niż Europejski Bank Centralny

Sprawa dot. emerytur funkcjonariuszy PRL w SN. Rozpatruje ją sędzia, który skazywał opozycjonistów

Źródło: wikimedia.org

Izba Pracy Sądu Najwyższego zdecydowała o oddaleniu wniosku dotyczącego odroczenia rozprawy do czasu wydania orzeczenia ws. tzw. ustawy dezubekizacyjnej przez Trybunał Konstytucyjny. SN nie wyłączył też ze składu rozpoznającego sprawę prezesa tej Izby Józefa Iwulskiego, który w latach 70. służył w Wojskowej Służbie Wewnętrznej (WSW).

"Rozstrzygnięcie zagadnienie prawnego przez SN nie koliduje za sprawą rozpoznawaną przez TK" - uzasadnił SN, który w środę po godz. 11.30 przeszedł do merytorycznego rozpoznawania kwestii związanych z ustawą dezubekizacyjną.

Sprawa przed SN została zainicjowana pytaniem prawnym, które w końcu listopada ubiegłego roku zadał Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpatrując apelację od wyroku ws. odwołania od decyzji MSWiA o ponownym przeliczeniu emerytury byłego funkcjonariusza z PRL.

Izba Pracy SN zajęła się po raz pierwszy sprawą w lutym br. Wówczas jednak zdecydowano, że zagadnienie powinno trafić do powiększonego składu siedmiu sędziów SN. Jednocześnie wskazano, że także Trybunał Konstytucyjny ma rozpoznać pytanie prawne warszawskiego sądu okręgowego ws. ustawy dotyczącej świadczeń emerytalnych dla byłych funkcjonariuszy i pracowników służb bezpieczeństwa PRL. - SN nie chce iść na konfrontację z Trybunałem i chciałby poznać jego stanowisko - ocenił w lutym SN.

Dotychczas Trybunał dwukrotnie zajmował się tymi przepisami. W połowie lipca rozpoczął w pełnym składzie rozpatrywanie wniosku warszawskiego sądu okręgowego w sprawie regulacji. Na rozprawie w połowie sierpnia zaś przedstawiciele Sejmu i Prokuratora Generalnego odpowiadali na pytania sędziów TK. Kolejny termin rozprawy był wyznaczony na 11 września, ale w zeszłym tygodniu został przełożony na 6 października.

Sprawa byłego pracownika Wojskowej Służby Wewnętrznej

Na początku rozprawy w SN poinformowano o dwóch wnioskach złożonych w środę rano przez prokuraturę. Chodziło o odroczenie rozpoznawania sprawy przez SN do czasu wydania rozstrzygnięcia przez TK oraz o wyłączenie o orzekania w tej sprawie przewodniczącego składu, prezesa Izby Pracy Józefa Iwulskiego wskazując na fakt, że odbywał on służbę w Wojskowej Służbie Wewnętrznej w latach 70.

Były sowiecki kolaborant Józef Iwulski, który w sowieckim mundurze stał na straży interesów sowietów w okupowanej Polsce, dziś nadal zasiada w Sądzie Najwyższym i ma czelność zajmować się dekomunizacją!Przykład patologii ustrojowej III RP - reforma sądownictwa potrzebna od zaraz! pic.twitter.com/Esifr31sp0

— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) September 14, 2020

- W związku z informacją wskazaną w Wikipedii dotyczącą odbycia przeszkolenia przez pana prezesa Iwulskiego Prokurator Generalny stoi na stanowisku, że zachodzi okoliczność mogąca wskazywać na wątpliwości co do bezstronności w niniejszej sprawie, gdyż przedmiot postępowania dotyczy m.in. kwestii służby w WSW - powiedział prok. Bartłomiej Szyprowski, uzasadniając wniosek ws. wyłączenia sędziego Iwulskiego.

W odpowiedzi prezes Iwulski oświadczył, że "w tym okresie odbywał czynną służbę wojskową po zakończeniu studiów wyższych, którą to służbę odbywał w ramach obowiązku wynikającego z przepisów o powszechnym obowiązku obrony".

O oddalenie obu wniosków wniósł uczestniczący w rozprawie zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk. - Ustawa mówi wyraźnie, że za służbę na rzecz totalitarnego państwa nie uznaje się służby, której obowiązek wynikał z przepisów o powszechnym obowiązku obrony - powiedział odnosząc się do wniosku o wyłączenie sędziego Iwulskiego. Z kolei odnosząc się do wniosku o odroczenie rozprawy ocenił, że "to TK powinien powstrzymać się od orzekania dopóki istnieje możliwość wykładni przepisów zgodnie z konstytucją".

Po ponad godzinie przerwy w rozprawie SN ogłosił decyzję oddalającą oba wnioski. "Skład w tej sprawie pochodzi w całości z losowania, a przewodniczenie mu przez prezesa Izby wynika z przepisów" - uzasadniono decyzję o niewyłączeniu prezesa Iwulskiego.

Pytanie prawne w sprawie tzw. ustawy dezubekizacyjnej białostocki SA zadał w końcu listopada. Jak informował zespół prasowy SN wątpliwości SA odnośnie do wykładni niektórych przepisów tej ustawy ujawniły się w toku rozpoznawania sprawy zainicjowanej odwołaniami emeryta Aleksego T. urodzonego w 1924 r.

Odwołania dotyczą decyzji dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA z 28 czerwca 2017 r. o ponownym ustaleniu wysokości renty inwalidzkiej oraz emerytury w trybie przepisów ustawy o "policyjnym" zaopatrzeniu emerytalno-rentowym, wedle ich brzmienia ustalonego ustawą dezubekizacyjną. - Na mocy obu decyzji organ rentowy ustalił Aleksemu T. z dniem 1 października 2017 r., wysokość emerytury, jako świadczenia korzystniejszego, niż renta inwalidzka, na 91,27 zł, jednocześnie podwyższając ją do kwoty minimalnej emerytury 1 tys. zł, co finalnie, wraz z dodatkiem pielęgnacyjnym, zamknęło się kwotą 1 tys. 209,59 zł - informował zespół prasowy SN.

Aleksy T. służył w Milicji Obywatelskiej od 30 marca 1950 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku w czerwcu 2019 r. oddalił odwołanie od obu decyzji m.in. z tym uzasadnieniem, że informacja IPN-u miała charakter wiążący dla organu rentowego, a to oznacza, że obie decyzje dotyczące ustalenia emerytury były uzasadnione pod względem faktycznym i prawnym. Od tego rozstrzygnięcia emeryt wniósł apelację.

Problem odpowiedniego kryterium

SA rozpatrując apelację od wyroku ws. odwołania od decyzji MSWiA o ponownym przeliczeniu emerytury byłego pracownika Służby Bezpieczeństwa PRL zapytał m.in., czy do obniżenia emerytury byłego funkcjonariusza służb PRL wystarczające jest kryterium "pełnienia służby na rzecz państwa totalitarnego", czy też powinno się dokonywać oceny indywidualnych czynów poszczególnych funkcjonariuszy.

Ponadto SA zapytał, czy jeśli uzna się, że formalny fakt pełnienia służby w PRL jest wystarczający do ponownego przeliczenia emerytury, to czy powinno to skutkować ponownym obniżeniem świadczenia emerytalnego wobec funkcjonariusza, któremu już na podstawie wcześniejszych przepisów - w 2009 r. - obniżono to świadczenie.

Zgodnie z tzw. ustawą dezubekizacyjną, czyli nowelizacją przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy policji i innych służb, która zaczęła obowiązywać w październiku 2017 r., emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS: emerytura - 2,1 tys. zł (brutto), renta - 1,5 tys. zł, renta rodzinna - 1,7 tys. zł.

Na mocy tych przepisów obniżono emerytury i renty za okres "służby na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. powstał UOP). W konsekwencji obniżono renty i emerytury prawie 39 tys. byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL.

PAP

Wiadomości

Historyczny wywiad w Radiu Republika! Tarczyński mówi o "wściekłości" sympatyków KO, po konwencji Nawrockiego w Łodzi

HIT DNIA

"STOP Rafciowi i Platformie!". Kibice Korony z mocnym przesłaniem

Stylista ocenił stylizację Marty Nawrockiej: "To klasyka w najlepszym wydaniu"

Byli za mało uśmiechnięci, krytykowali patodeweloperkę. Tak potraktowali ich silni panowie Trzaskowskiego [WIDEO]

W Czchowie na DK75 bus zderzył się z autem osobowym, są poszkodowani!

Zadał ofierze kilkadziesiąt ciosów i nagrywał jego śmierć. Zgłosił się na policję

Dwa dni rozmów o współpracy. Rusza szczyt Inicjatywy Trójmorza

Jakubiak: ten, kto jest Niemcom niepotrzebny, jest przepychany do Polski

Tajemnica Watykanu: ekspert odczytuje słowa Trumpa i Zełenskiego!

TYLKO U NAS

Biskup papieżem? To byłaby sensacja. Jest kandydat

Rewolucja "u Shakespeare'a"! List odkrywa prawdę o małżeństwie

Jest gotów zastąpić Le Pen w wyborach prezydenckich 2027

W przeddzień wyborów "uciekają" od stwierdzenia aktu terroryzmu?

Rosja planuje zmianę w wojnie. Na tym chcą zaatakować Ukrainę

Musiała się ubrać. Koncert Jennifer Lopez w Arabii Saudyjskiej

Najnowsze

Historyczny wywiad w Radiu Republika! Tarczyński mówi o "wściekłości" sympatyków KO, po konwencji Nawrockiego w Łodzi

W Czchowie na DK75 bus zderzył się z autem osobowym, są poszkodowani!

Zadał ofierze kilkadziesiąt ciosów i nagrywał jego śmierć. Zgłosił się na policję

Dwa dni rozmów o współpracy. Rusza szczyt Inicjatywy Trójmorza

Jakubiak: ten, kto jest Niemcom niepotrzebny, jest przepychany do Polski

HIT DNIA

"STOP Rafciowi i Platformie!". Kibice Korony z mocnym przesłaniem

Stylista ocenił stylizację Marty Nawrockiej: "To klasyka w najlepszym wydaniu"

Byli za mało uśmiechnięci, krytykowali patodeweloperkę. Tak potraktowali ich silni panowie Trzaskowskiego [WIDEO]