Współpracownicy głowy państwa podejrzewają, że to funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu poinformowali dziennikarzy o spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim - ustaliła nieoficjalnie "Gazeta Polska Codziennie".
Chodzi o zeszłotygodniową publikację "Faktu", który ujawnił informację o spotkaniu prezydenta z prezesem PiS. Tabloid napisał, że Duda przyjechał do mieszkania Kaczyńskiego prosto z premiery filmu o rotmistrzu Pileckim, która w zeszły czwartek miała miejsce w Muzeum Powstania Warszawskiego.
W związku z podejrzeniami pracowników KPRP którzy twierdzą, że przeciek do tabloidu wyszedł z BOR, społeczny doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa płk Andrzej Pawlikowski chce rozmawiać na ten temat z szefem Biura Ochrony Rządu gen. Krzysztofem Klimkiem. – Planuję takie spotkanie. Mam nadzieję, że dojdzie do skutku – powiedział "GPC" Pawlikowski.
Dziennik przypomina, że gen. Klimek to były szef ochrony premiera Donalda Tuska. Z kolei jego zastępca płk Łukasz Demel odpowiadał za ochronę Tomasza Arabskiego, byłego szefa kancelarii Tuska, a obecnie ambasadora RP w Madrycie.
CZYTAJ TAKŻE:
Kopacz o spotkaniu Duda-Kaczyński: To smutne, że mamy zdalnie sterowanego prezydenta