– Rafał Trzaskowski prowadzi kampanie, trochę chaotycznie. To wygląda jakby odpowiadali za nią doradcy Bronisława Komorowskiego. Hanna Gronkiewicz Waltz była oazą dla PO.

Prezydent miasta Warszawy

– To jest cel. Jeśli wejdę do tego wyścigu to chciałbym walczyć o 2 turę. Wyborcy powinni mieć większy wybór. Nie tylko PO i PiS. Warszawa jest bastionem PO i dla tej partii strata Warszawy oznacza koniec. Zanosi się na to, że PO może mieć problemy w Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu, jeżeli przegra w Warszawo, to będzie to dla nich problem.

Warszawski Ratusz

– Jest grupa urzędników, która pochodzi z nadania politycznego. Ujawniliśmy aferę reprywatyzacyjną. Mnóstwo tych informacji pochodziło od urzędników warszawskiego ratusza. To jest niestety standard. Jeżeli zostanę prezydentem, to ta czapa polityczna musi odejść. Ratusz zatrudnia 40 tys osób. Tych fanów PO jest 5 %, a reszta zaciska zęby i czeka, że coś się zmieni.

W urzędzie pracuje min. żona Rafała Trzaskowskiego, siostra Róży Thun, tych urzędników jest sporo.

Postulaty:

 Ma dwa postulaty. Pierwszy to- Warszawa przedsiębiorcza! Perły w tym mieście oddawane są za bezcen. trzeba to zmienić. Drugi to–Miasto opiekuńcze: ochrona zdrowia, potrzeby mieszkaniowe itp. chcemy żeby warszawiakom żyło się lepiej. Majątek Warszawy powinien na nią pracować.

Deweloperzy

– Mieliśmy sprzedaże na Żoliborzu. Miasto od dekady miało gotowy plan zagospodarowania terenu a mimo wszystko sprzedawało działki deweloperom. To jest bardzo bardzo ściśle związane z PO. Związki deweloperskie rządzą Warszawą.

Tematy kampanii

– Kwestia reprywatyzacji będzie podnoszona, ale to nie może być jedyny temat. Warszawiacy są już tym zmęczeni. Kampania musi być oparta na nowych pomysłach i z strony obecnych kandydatów ich nie widać.

System „Rodo”, zdymisjonować Państwową Komisje Wyborczą w trybie natychmiastowym?

– To co próbowało wprowadzić PiS jest bardzo kosztowne. Teraz maja być 2 komisje. Nie zabezpieczono na ten cel środków i nie ma na to środków. „Rodo” jest bezpieczne dla PiS. Ja Powiem tak, to co się wydarzyło 4 lata temu to była zapaść państwa, które nie radziło sobie z tą sytuacją. Sfałszować wybory jest bardzo trudno i w Warszawie to nie będzie miało miejsca– zakończył Jan Śpiewak.